eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPraca po okresie wypowiedzenia - "ostatnie dwie godziny"Re: Praca po okresie wypowiedzenia - "ostatnie dwie godziny"
  • Data: 2009-07-02 14:05:02
    Temat: Re: Praca po okresie wypowiedzenia - "ostatnie dwie godziny"
    Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Baloo pisze:
    > "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
    > news:h2hngs$1dv$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >
    >> Umowa o pracę co do zasady obejmuje czynności wykonywane w miejscu i
    >> czasie wyznaczonym i pod kierownictwem.
    >
    > Pod kierownictwem nie oznacza prowadzenia za rękę i mówienia "a teraz
    > wkręć śrubkę o tutaj, tylko szybko, bo nie zdążysz przed 15:00".
    >> Przy umowie o prace nie płaci się bezpośrednio za wykonane zadania
    >
    > Zależy jaka to praca.
    >
    >> ale za czas spędzony w pracy.
    >
    > Za czas poświęcony danemu zadaniu. Jeśli zadanie jest do wykonania w
    Masz też płacić za czas jaki pracownik spędził w kiblu i na jedzeniu
    śniadania. I za czas jaki spędził na urlopie, pogrzebie taty i za 33 dni
    choroby.

    > konkretnym czasie i zostało przydzielone konkretnemu pracownikowi, to
    > pracownik sam już powinien sobie rozplanować ten czas, a nie czekać, aż
    > ktoś to za niego zrobi.
    >

    Inwentaryzacja to nie jest zadanie którego czas trwania można z góry
    kreślić. Inwentaryzacja która z założenia będzie trwać kilka dni może
    się przeciągnąć o kilka godzin. Tu mowa była o dwóch godzinach
    potrzebnych żeby zamknąć. Może to zła wola pracownika a może coś się
    przeciągnęło. Za ekstra dwie godziny należy sie ekstra zapłata a nie
    szantaż.

    Pracodawca ma dawać realne terminy albo płacić za nadgodziny.
    Może coś wyjaśnię - akurat ja jestem pracodawcą.
    Od prawie 10 lat. Ale wcześniej była pracownikiem.
    Mam doświadczenia z obydwu stron barykady.
    Sama padłam ofiarę swego rodzaju mobbingu - zlecania zadań których się
    nie dało wykonać w normalnym czasie pracy a raczej dałoby się jakby
    człowiek nie odchodził od komputera nawet na siku i cały dzień nie jadł
    i nie pił.

    Dzięki temu mobbingowi mam dziś własną firmę więc może powinnam
    podziękować...


    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1