eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPoszukiwanie osób › Re: Poszukiwanie osób
  • Data: 2023-12-04 11:39:06
    Temat: Re: Poszukiwanie osób
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 04.12.2023 o 10:46, J.F pisze:

    >> Marcin, ale ustalmy, o którym momencie piszemy. Zakładam, ze ojciec
    >> szukał jej, jak ona siedziała widoczna. Jeśli wpadła gdzieś pod ten
    >> baner i jej nie było widać, to i policjanci nie zauważą. Nie wiemy tego,
    >> czy to centrum handlowe w ogóle było na trasie z domu na przystanek.
    > Znajomy znalazł, to raczej było.

    Niekoniecznie. Ojciec wrzucił na FaceBook, że szukają, to wszyscy
    zaczęli się rozglądać, szukać. U nas większe miasto, a ludzie publikują
    komunikaty. Policjantów jest kilku, a ludzi kilka tysięcy. To zawsze
    działa i po to się to zresztą robi.

    >> Jakby wiedzieli, że ona jest w tym centrum, to by tam pojechali. Wiesz
    >> ile w takim Andrychowie jest miejsc, gdzie mogła leżeć?
    > I dlatego trzeba bylo zaczac od lokalizowania telefonu.

    Trochę się zapętlasz. Dostrzegasz to?

    >> Zlituj się. Jeszcze raz Ci piszę, że to jest trójkąt równoramienny o
    >> rozwartości 90°~120°, a sporadycznie 360° o ramionach o długości zasięgu
    >> anteny. Operator podaje kierunek anteny, jej maszt oraz zasięg.
    > Tylko, ze to chyba przy zwykłym logowaniu w przeszlosci.
    > Litwa potrafi namierzyc do 50m, a wy nie ?
    >
    Masz rozporządzenie. Co się mnie czepiasz Ja nie pisałem tego
    rozporządzenia.
    >
    >> I żeby uprzedzić. Nie twierdze, że danych od operatora nie należało
    >> uzyskać. Należało, bo by było wiadomo, czy szukać jej w Andrychowie, czy
    >> w tej miejscowości, do której miała jechać (chyba Kęty), czy przykładowo
    >> zupełnie gdzie indziej, bo pomyliła autobusy. Zwłaszcza, że to jest
    >> jednak kartka papieru wysyłana faksem i po prostu czekasz na informację.
    > I mogłby to zrobic ten duzurny przy wejsciu ... w sam raz bylyby
    > wyniki..

    In concreto nic by nie dało akurat, albo niewiele.
    >
    >> Najwyżej nic nie da. Zauważam po prostu jedynie, że przede wszystkim
    >> należało szukać.
    > No i szukano przeciez, patrol przysłano.
    > Tylko jakos na najprostsze nikt nie wpadł, kulsonska logika.

    Kulsońska jest Twoja logika. Oni nie mieli wątpliwości w jakim mieście
    ona jest, to tego nie sprawdzali. A w przeszłości mogli już sprawdzać
    anteny i wiedzieli, co dostaną w odpowiedzi. Nie wykluczone, że to był
    powód zaniechania. Ale nie wiem tego.
    >
    >> Jeśli to prawda, że przez kilka godzin nie szukano, to dokładność
    >> wskazania położenia telefonu nie ma tu żadnego znaczenia. Andrychów cały
    >> ma 4 x 3 kilometry.
    > A moze by jednak chetniej szukano, gdyby wiedziano choc z grubsza
    > gdzie jest telefon. A nie tak "a moze pomylila autobusy" ...

    Może. Nie wiem. Nie było mnie tam. To mała jednostka. Nie wykluczone, że
    szukali wszyscy - którzy byli dostępni. Teraz, jak wiadomo, że ona
    umierała, to z całą pewnością każdy z nas by wymyślił masę rzeczy, które
    można było zrobić lepiej.
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1