-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.tb3-253.telbes
kid.pl!not-for-mail
From: Robert Tomasik <r...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: Poszukiwanie osób
Date: Thu, 30 Nov 2023 23:47:41 +0100
Organization: news.chmurka.net
Message-ID: <ukb31t$ko2$1$RTomasik@news.chmurka.net>
References: <ukaitf$ffs$10$Shrek@news.chmurka.net>
NNTP-Posting-Host: tb3-253.telbeskid.pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Date: Thu, 30 Nov 2023 22:41:01 -0000 (UTC)
Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="RTomasik";
posting-host="tb3-253.telbeskid.pl:185.192.243.253";
logging-data="21250";
mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
User-Agent: Mozilla Thunderbird
Cancel-Lock: sha1:euphgTHVcnMX+GZ0bgiUmIFjELw=
sha256:G477YEBamdKWx9+Vxf9OTMoG1Tva68sbDDhr37fBmeE=
sha1:hdaYVmiqS8uxpQ8PzTGjpfAMM/Q=
sha256:UuXBNCK4RGzv5v96pQCv3HBb0picXPBFdEO/NTCxaJI=
In-Reply-To: <ukaitf$ffs$10$Shrek@news.chmurka.net>
Content-Language: pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:844400
[ ukryj nagłówki ]W dniu 30.11.2023 o 19:12, Shrek pisze:
> Robert kiedyś wyłuszczał kiedy warto szukać a kiedy nie.
>
> Jak myślicie - doszli do wniosku że nie warto szukać, czy po prostu
> mieli w d4? Wychodzi na to że miała cały czas włączony telefon... Mogli
> sprawdzić choćby z grubsza po BTSach - przecież nie była ukryta pod
> ziemią, tylko była na widoku więc jakby wiedzieli +/- 300m to by
> znaleźli, czy nie ma takiej możliwości żeby sprawdzić na szybkości?
Można to sprawdzić "na szybkości", ale dokładność jest mniejsza.
Natomiast jak mniejsza by nie była, to w każdym razie by jakoś to
ukierunkowało poszukiwania - w tym wypadku byłoby wiadomo, że należy
raczej Andrychów czesać i okolice, a nie przykładowo Kraków. Natomiast
boję się, że w tym konkretnym wypadku by to nic nie dało. Nie wiem, jaki
tam jest teren, ale zaginionego dziecka, to bym szukał w lesie,
krzakach, pustostanach czy wzdłuż drogi, którą mogła jechać, a nie na
parkingu przed czynnym sklepem.
Oczywiście nie jest to jakoś szczególnie mniej prawdopodobne miejsce,
tym nie mniej można liczyć, że w takim ruchliwym miejscu ktoś dostrzeże
osobę w potrzebie i coś zacznie robić. Gorzej w lesie, zaroślach
pustostanach. Dlatego ratowników raczej kieruje się właśnie w taki
teren, w którym ofiara nie może liczyć na pomoc przypadkowych ludzi.
>
> I moje pytanie - ojciec twierdzi że czekał godzinę na przyjęcie
> zgłoszenia - myślicie że nagranie z poczekalni się ostanie, czy się
> kamery już popsuły? Obstawiam że kulsonariat nawiedziła epidemia psiej
> grypy i wszyscy "zainteresowani" już na zwolnieniach analizują możliwość
> przejścia na emeryturę...
> Znaleźli cywile więc trzy do zera dla amatorów:(
Nie znaleźli, bo nie szukali. Po prostu ktoś normalny dopiero wówczas
szedł i się dzieckiem zainteresował. Przecież nie wiedział, że zginęło.
Ale nie liczę na to, że pojmiesz ten niuans.
Szczegóły znalazłem:
https://tiny.pl/c2111,
https://tiny.pl/c21jm,
https://tiny.pl/c21jw
ale nijak to do Twojego opisu nie pasuje. Chyba, że piszesz o jakimś
innym zdarzeniu, to napisz o czym chcesz dyskutować.
W tym wypadku Policja została poinformowana około 14:00, zaś dziecko
zaginęło przed 9:00. Boję się, że nawet godzina już nie bardzo miała
znaczenie, choć oczywiście lepiej by było, by ją szybciej znaleziono.
Widać ojcu sytuacja nie wydała się jakaś niepokojąca. Może już zdarzały
się takie sytuacje wcześniej i znajdowała się? Rozumiem, ze przed
powiadomieniem sprawdził oczywiste miejsca, czyli powiedzmy drogę, którą
dziecko miało przejść do autobusu, albo okolice miejsca, w którym w tych
Kętach wysiadała do szkoły. Ale 5 godzin?
W artykule podano godzinę zgłoszenia 14:00, ale dziennikarze powinni
uszczegółowić, czy to moment telefonicznego poinformowania o problemie
Policji, zgłoszenia się ojca do jednostki, zainteresowania się siedzącym
na poczekalni - jak piszesz, choć ja takiej informacji nie znalazłem -
od godziny ojcem, czy wreszcie zakończenia spisywania koniecznych
dokumentów i zarejestrowania poszukiwań, co faktycznie z godzinę może
trwać. To są dość różne momenty, a jak chcesz oceniać działania
policjantów, to krytycznie ważne.
Zazwyczaj komunikat o poszukiwaniach do sił własnych (czyli obszar KP
Andrychów) podaje się w momencie, gdy dyżurny pozyska informację. To
może być jeszcze, zanim ktoś przyjdzie do jednostki, jeśli wcześniej
zadzwoni i powie. Bywa również, że najpierw zaczyna się działać, a potem
wolna osoba sporządza samą dokumentację. Dokumentacja jest potrzebna do
wprowadzenia poszukiwań do systemu i nie jest to szczególnie pilne.
Często takie osoby, które nie chcą się ukrywać, tylko są zagubione po
prostu znajduje się bez wszczynania formalnych poszukiwań. Sprawdza się
telefonicznie szpitale, pogotowie oraz kilka innych miejsc, gdzie można
zadzwonić i zapytać (monitoring miejski, dyżurna ruchu na dworcu
autobusowym, SOK na dworcu kolejowym, dyspozytor MPK, który może przez
radiotelefon zapytać kierowców - nie wiem, co oni tam mają, bo to
specyfika danego terenu. Dysponuje się patrol, by sprawdził okolice
miejsca zaginięcia, czy drogę którą miało dziecko iść.
Poszukiwania formalne prowadzone przez całą Policję następują po
przyjęciu zawiadomienia i wprowadzeniu do systemu informacji o
poszukiwaniach. Wówczas w razie legitymowania każdy policjant uzyska
informację, ze osoba jest zaginiona. Ale tu nie trzeba było
legitymowania, tylko zainteresowania. Nie jest to równoważne z tym, że
wszyscy w całym kraju rzucają się na poszukiwanie nastolatki. W tym
konkretnym wypadku należało jej szukać w Andrychowie i Kętach - to
odcinek kilkunastu kilometrów. Rozpytać kierowców BUS-ów i autobusów.
Ale i sprawdzić przeciwny kierunek na Inwałd, bo mogła pomylić autobus.
Przystanki, teren wzdłuż drogi (może idzie pieszo). Pewnie kilka miejsc
wynikło z samego zawiadomienia. Nie wykluczone, że nie zdążyli wiele
zrobić, bo dziecko się znalazło.
Pomimo tego, że to dzień powszedni i na pierwszej zmianie pewnie było
kilku policjantów do wykorzystania, to te siły nie są nieograniczone i
sprawdzania miejscowego otwartego marketu nie uważam za pilne. Po prostu
na to bym nie wpadł, że tam może zamarzać dziecko. Jak widać w tym
wypadku było jednak możliwe.
Z materiałów wynika, że znalezione około 15 dziecko do Prokocimia
dowieziono karetką o godzinie 18. To jest mniej więcej godzina drogi.
Mnie ta zwłoka intryguje. Wydaje mi się, że wyprowadzenie jej z takiej
hipotermii było niemożliwe, ale może należało użyć śmigłowca i
bezpośrednio z miejsca znalezienia ją przerzucać. Ale teraz, to każdy
mądry. Po prostu dywaguję, co można było zrobić lepiej.
--
(~) Robert Tomasik
Następne wpisy z tego wątku
- 01.12.23 06:32 Shrek
- 01.12.23 09:08 J.F
- 01.12.23 10:05 J.F
- 01.12.23 10:10 J.F
- 01.12.23 13:06 Olin
- 01.12.23 13:31 n...@o...pl
- 01.12.23 13:53 Marcin Debowski
- 01.12.23 14:14 Olin
- 01.12.23 14:38 J.F
- 01.12.23 14:44 Olin
- 01.12.23 15:02 Robert Wańkowski
- 01.12.23 15:17 Olin
- 01.12.23 15:31 J.F
- 01.12.23 15:47 Olin
- 01.12.23 15:58 nadir
Najnowsze wątki z tej grupy
- Kula w łeb
- Pawel S
- zmarła Izyda Goldman
- Sędzia Bartosz Starosta z Justytucji nie potrafi uszanować zmarłych
- Lista afer
- Lista afer
- Lista afer PIS
- Wow...
- Policja nie może się dowiedzieć komu administrator wynajmowal garaż.
- Bursztyn się znalazł
- Ruski samolot z turystami nielegalnie internowany po awaryjnym lądowaniu w Poznaniu. Czemu o tym nic nie piszecie pieniacze?!?
- Przepisy przeciwpożarowe w bloku mieszkalnym.
- statystyki urodzeń
- Czy ma sens grupa news:pl.soc.polityka-prawna ? :-)
- Re: Dlaczego nie było (pełzającego) zamachu stanu? Bo minister Bodnar już "zawiesił" prokuratora Ostrowskiego
Najnowsze wątki
- 2025-02-21 Kula w łeb
- 2025-02-21 Pawel S
- 2025-02-21 zmarła Izyda Goldman
- 2025-02-20 Sędzia Bartosz Starosta z Justytucji nie potrafi uszanować zmarłych
- 2025-02-19 Lista afer
- 2025-02-19 Lista afer
- 2025-02-19 Lista afer PIS
- 2025-02-19 Wow...
- 2025-02-18 Policja nie może się dowiedzieć komu administrator wynajmowal garaż.
- 2025-02-18 Bursztyn się znalazł
- 2025-02-18 Ruski samolot z turystami nielegalnie internowany po awaryjnym lądowaniu w Poznaniu. Czemu o tym nic nie piszecie pieniacze?!?
- 2025-02-16 Przepisy przeciwpożarowe w bloku mieszkalnym.
- 2025-02-15 statystyki urodzeń
- 2025-02-14 Czy ma sens grupa news:pl.soc.polityka-prawna ? :-)
- 2025-02-14 Re: Dlaczego nie było (pełzającego) zamachu stanu? Bo minister Bodnar już "zawiesił" prokuratora Ostrowskiego