eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPoratujcie...byc moze NTGRe: Poratujcie...byc moze NTG
  • Data: 2009-10-05 09:37:28
    Temat: Re: Poratujcie...byc moze NTG
    Od: "pmlb" <p...@d...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> Tu nikt tym sobie glowy nie zawraca, idziesz do pracy to idziesz, nie
    >> chcesz
    >> to nie idziesz, jestes wolnym czlowiekiem, nie kontem w banku czy
    >> wlasnoscia
    >> pracodawcy.
    >
    > coz. na kazde miejsce takiego co 'nie przychodzi' znajduja sie ludzie,
    > ktorzy przyjda- i zrobia to (tj. prace) czesto lepiej niz miejscowi.
    > tylko nazwiska maja takie, kurde, niebrytyjskie

    Tych juz coraz mniej. Problem w tym, ze "przyjezdni" przybywaja z krajow
    trzeciego swiata w ktorych systemy neoliberalne tworza armie zniewolonych -
    po przyjezdzie do kraju, gdzie jest prawdziwa wolnosc, ludzie ci nadal maja
    nawyki ze swoich rodzimych krajow, dlaego sa chenie przyjmowani do pracy, bo
    nauczeni sa robic za grosze i sie nic nie odezwac i byc za to wdziecznym.
    Sadzisz, ze to dobrze swiadczy o tych ludziach?

    > niestety, ale panstwo na to pozwala (wielkie dzieki socjalizmowi)

    Normalnie nie moge... w UK socjlaizm? To co bylo za PRL-u? W USA jest bardzo
    podbnie jak w UK tam tez swocjalizm? A moze w UK czy w USA jest po prostu
    normalnie! Moze to w Polsce, Hondurasie, Slawadorze jest cos nie tak?

    >> "wilcze bilety" czy straszenie porzyceniem pracy to glownie w krajach..
    >> bez
    >> urazy - trzeciego swiata... Gdzie pracownik ma byc podlegly i taki ma
    >> zostac! UNIZONY, WDZIECZNY I NA KAZDY ROZKAZ.
    >
    > chyba lekko przesadzasz?

    W czym?
    Jakie ma zadanie "wilczy bilet"?
    Przymusic pracownika, by byly ulegly i nie podskaiwal za wysoko. Bo inaczej
    wilczy bilet i panstwach dyktatorskich pracy juz nie dostanie, zostanie
    napietnowany. W wolnym kraju robisz co robisz bo ci wolno.
    Czy nadal przesadzam?
    Pomysl tylko, czego pracownik boi sie najbardziejn w pracy w Polsce poza
    zwolnieniem?

    >> W Uk tego nie ma. Tu pracownik nawet ci nie powie "pocaluj mnie w dupe".
    >> Po
    >> prostu nie przyjdzie.
    >
    > no. nie ma to jak polegac pozniej na takich pracownikach

    Jakos UK stoi znacznie wyzej od Polski z "wilczymi biletami", czy to malo?
    Jaki moze byc wiekszy dowod nad wyzszoscia tego systemu nad innym?

    >> Hehehe
    >> No raczej juz nikt mnie nie wezmie, za bardzo zepsuty jestem...:)))
    >
    > ja bym cos innego napisal, ale powstrzymam sie...

    Jak tam chcesz, ale zanim cos napiszesz przynajmnie postaraj sie pewne
    sprawy zrozumiec.
    Wiekszosc ludz\i jask czegos nie rozumie nazywa to debilizmem...
    I powiem ci jedno, ja tez taki bylem! Ulegly, wdzieczny, na polecenia szefa
    reagoalem natychmiast... najwieksza zmora bylo zwolnienie z wilczym biletem
    (prawie takie dostalem raz - tylko dlatego, bym sie sam zwolnil inaczej mi
    dorobia ideologie - fakt autentyczny, tak zalatwiano zwolniena grupowe bez
    odszkodowan... tak wiec naprawde ja bylem taki sam jak wiekszos z was... az
    do czasu kiedy zrozumialem o co biega, teraz mam mala firme, oraz psywny
    dochod, nie miliony, ale tez nie do pogardzenia, pracuje ok 4 godzin
    tygodniow bo tykle mi wystarczy, reszte czasu mam wylacznie dla siebie i
    rodziny jak juz pisalem dzis pieniadze pracuja na mnie nie ja na nie i
    polecam kazdemu to zrozumiec)
    > szymon

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1