eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolska krajem bezprawiaRe: Polska krajem bezprawia
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Marcin S." <t...@x...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Polska krajem bezprawia
    Date: Mon, 29 Dec 2003 13:18:23 +0100
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 67
    Message-ID: <bsp62f$4o2$1@inews.gazeta.pl>
    References: <bsmcq5$ad2$1@atlantis.news.tpi.pl> <bsneih$aio$6@inews.gazeta.pl>
    <bsosqi$kci$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: user1.101.udn.pl
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1072700304 4866 82.139.1.101 (29 Dec 2003 12:18:24 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 29 Dec 2003 12:18:24 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
    X-User: marad_co
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:184673
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:bsosqi$kci$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
    > wiadomości news:bsneih$aio$6@inews.gazeta.pl...
    > > Użytkownik "Miroslaw Oles" <b...@e...pl> napisał w wiadomości
    > > news:bsmcq5$ad2$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > > Nie wiem o czym słyszałeś. Ale z reguły są to przekłamania mediów
    > > szukających na siłę sensacji. Oni trochę wyolbrzymiają problemy.
    > > Załóżmy, że włamywacz się włamuje. A ty wychylasz się z okna, i zamiast
    > > wezwać go do położenia się na ziemi walisz od razu kilka pocisków w
    > > niego. Czy uważasz, że to jest prawidłowe? Oczywiście, jak włamywacz
    > > wezwany do zaprzestania rzuci się na Ciebie, albo będzie szedł w Twoją
    > > stronę, to strzał przejdzie. Ale jak ten niedoszły włamywacz ma kilka
    > > dziur w plecach,. to raczej trudno to pod obronę konieczną podciągnąć.
    >
    > A czy ten włamywacz, włamując się do mojego domu nie powinien brać pod
    > uwagę ryzyka utraty życia? Nie powinien się bać?
    > Pozwolisz, że roztoczę nieco inny obraz:
    >
    > Załóżmy, że jesteś sobie przedstawicielem klasy średniej. Nie udało Ci się
    > odnieść spektakularnego sukcesu i nie mieszkasz w rezydencji strzeżonej
    > przez kilku uzbrojonych panów. Ot, przyjemny domek na przedmieściu, stały,
    > choć ciągle niekoniecznie pewny dochód, dużo pracy i mozolne odkładanie na
    > polisę, która zapewni ochronę Twoim bliskim, gdy Ciebie zabraknie. Trochę
    > przyjemności w postaci ładnej, starej porcelany (taki małe hobby) i
    > sprzętu: kamera, dvd i takie tam. Wszystko w średnim standardzie. Trochę
    > biżuterii żony. Masz między 40 a 50 lat i to, co opisałam zbierało Ci się
    > nie przez rok czy dwa, ale przez lat 20 powiedzmy.
    > Jest noc, wychylasz się z okna i widzisz włamywacza. I co robisz? Może
    > tak: "Panie włamywaczu niech pan zechce położyć się na podłodze a ja zaraz
    > do pana zejdę". A może tak: "Panie włamywaczu, niech pan ma litość bo ja
    > już nigdy tego nie odpracuję".
    >
    > Żebyśmy się dobrze rozumieli: Nie uważam, że włamywacza trzeba pozbawić
    > życia. Kradzież nie jest wystarczającym powodem dla pozbawienia człowieka
    > życia. Osobiście pewnie strzeliłabym najpierw w powietrze a potem starała
    > się mierzyć tak, aby człowieka nie zabić. Ale jak sobie powiedzieliśmy
    > jest noc, ja jestem zrozpaczona, bo oto znika w przepastnym worze co
    > najmniej kilka lat mojej pracy - mam pozwolić, żeby złodziej uciekł? Chyba
    > żartujesz. Nie będę czekać aż się oddali. Nie będę czekać, aż zacznie iść
    > w moją stronę. Jeśli po usłyszeniu strzału ostrzegawczego nie zatrzyma
    > się, nie rzuci łupu - będę strzelać. To on ma się martwić swoją profesją a
    > nie ja. I tak moim zdaniem to powinno wyglądać: ten, kto wchodzi bez
    > zezwolenia na mój teren prywatny w niecnych zamiarach, powinien liczyć się
    > ze wszystkim - także z utratą życia. Brak takiego sygnału ze strony prawa,
    > jest IMHO poważnie demoralizujący dla i tak już rozbisurmanionych
    > przestępców.
    >
    > Pozdrawiam
    >
    > Marzenna Kielan

    Popieram stwierdzenie o utracie zycia. Podejrzewam (nigdy nie bylewm w
    takiej sytuacji) ze czlowiek w w momencie gdy napdaja na niego nie mysli o
    zlocie, bizuterii, etc. tylko o wlasnym zyciu. Ja osobiscie nie wiem czy nie
    zaczalbym strzelac do tego bandyty z obawy przed jego reakcja. Bo skad
    wiadomo co zrobi taki zlodziej ? A moze uciekl z paki za podwojne morderstwo
    ? Najpierw strzelac pozniej zadawac pytania. Tylko ze w naszym kraju jest to
    jeszcze w sferze marzen bo uczciwy obywatel pozniej bedzie targany po sadach
    za przekroczenie granic obrony koniecznej. I to jest wlasnie zgroza.

    --
    Marcin


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1