eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolisa OC rowerzysty › Re: Polisa OC rowerzysty
  • Data: 2008-07-03 08:15:28
    Temat: Re: Polisa OC rowerzysty
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 3 Jul 2008, mvoicem wrote:

    > Tyle że nie w przypadku obowiazkowego OC.

    Popolemizuję.
    Bynajmniej nie w tę stronę, że w dobrowolnym jest gorzej (bo nie jest),
    ale że jest nie lepiej albo tylko niewiele lepiej.

    > Ustawodawca raczył wpisać w ustawę że:
    >
    > - żeby pozwać sprawca, muszę obowiązkowo przypozwać jego ubezpieczyciela,
    > - jeżeli sprawca zapłaci z własnej kieszeni - wtedy ubezpieczyciel może się
    > na niego wypiąć.

    Mi się wydaje, że kiedyś w którym OWU widziałem regulacje, z których
    wynikało, że ubezpieczyciel życzy sobie :) udzielenia mu (w razie
    zajścia zdarzenia, z ktorego może nastąpić roszczenie objęte
    ubezpieczeniem) pełnomocnictwa.
    Po prawdzie w aktualnym ubezpieczeniu PZU:
    http://pzu.pl/pub/files/PZU_SA/produkty/OWU_sierpien
    _2007/29726_OWU_Bezpieczny_Rowerzysta.pdf
    ...takiego zapisu nie ma, ale za to mamy:
    +++
    3. W ramach sumy gwarancyjnej PZU S.A. jest obowišzany do:
    1) pokrycia kosztów wynagrodzenia rzeczoznawców powoła-
    nych za zgodš PZU S.A. w celu ustalenia okolicznoœci lub
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^
    rozmiaru szkody,
    ...
    3) pokrycia niezbędnych kosztów sšdowej obrony przed
    roszczeniem osoby trzeciej, w sporze prowadzonym
    w porozumieniu z PZU S.A.,
    ^^^^^^^^^^^^^^
    ...
    2. Ubezpieczony obowišzany jest w terminie 7 dni od daty po-
    wzięcia wiadomoœci zawiadomić o szkodzie PZU S.A. i stoso-
    wać się do jego zaleceń.
    3. W razie zgłoszenia do ubezpieczonego roszczenia o odszkodo-
    wanie, ubezpieczony jest obowišzany bezzwłocznie – najpóŸ-
    niej w terminie 7 dni powiadomić PZU S.A.
    6. Jeżeli przeciwko ubezpieczonemu lub sprawcy szkody poszko-
    dowany wystšpi z roszczeniem o odszkodowanie na drogę sš-
    dowš, ubezpieczony obowišzany jest niezwłocznie, nie póŸniej
    jednak niż w terminie 7 dni od otrzymania odpisu pozwu zawia-
    domić o tym PZU S.A.
    ...
    8. Zaspokojenie lub uznanie przez ubezpieczonego roszczenia
    o naprawienie szkody, które jest objęte ubezpieczeniem,
    nie ma skutków prawnych względem PZU S.A., jeżeli PZU S.A.
    nie wyraził na to uprzedniej zgody.
    ---

    > Skutek taki, że sprawca jest panem sytuacji. Jemu wszystko jedno, zaś
    > poszkodowany musi się użerać z jego ubezpieczycielem.

    To teraz po polsku co napisano wyżej: albo ubezpieczony sam zapłaci
    z własnej kieszeni, albo poszkodowany... musi użerać sie z jego
    ubezpieczycielem przez pośrednika :)


    > Przykład: mój samochód został stuknięty na parkingu.

    Przez rowerzystę. Który ma ubezpieczenie i nie chce zapłacić z własnej
    kieszeni, bo kwota szkody przekracza znacznie franszyzę (przyjmijmy).

    > Wina bezsporna, sprawca
    > sam przyszedł mnie poinformować że "się zrobiło".
    >
    > Szkoda tak na oko na jakieś 600zł, jakby zrobić porządnie na oryginalnych
    > częściach, to będzie jakieś 1200. Kwota może nie taka żeby sprawcę było
    > stać natychmiast to wyciągnąć z portfela, ale też nie jest poza jego
    > zasięgiem.
    >
    > No i co ... i jego rola skończyła się na spisaniu oświadczenia, a ja
    > musiałem się ponad miesiąc wozić z jego ubezpieczycielem.

    Mhm.
    W przypadku ubezpieczenia dobrowolnego masz dodatkową atrakcję: jest
    pośrednik w postaci sprawcy szkody, który na każde kiwnięcie palcem
    MUSI UZYSKAĆ ZGODĘ UBEZPIECZYCIELA.
    Myślisz że to skróci czas ustalania wartości roszczeń?

    > A to to dowieźć,
    > a to tamto dowieźć, a to im się taki a taki dokument nie widzi.

    Fakt. W przypadku dobrowolnego "dowozić" będzie sprawca szkody.
    Ale "przyspieszyć" cokolwiek można będzie tylko poprzez złożenie
    pozwu cywilnego. Obawiam się, że to nieco wydłuży czas...

    :(

    > Komu to służyło? Nie mnie. Ja bym wolał żeby sprawca czuł się zobowiązany do
    > naprawienia szkody, dostałbym od niego powiedzmy 800zł

    ...i w ten deseń nie ma sensu żeby sprawca płacił OC. Wypłacił "bez
    uzgodnienia z ubezpieczycielem" - do widzenia.
    Skoro płaci ubezpieczenie to Ci *nie wypłaci*.
    Wypłaci "po uzgodnieniu"...

    A potem wszyscy się dziwią, że po wsiach rowery nieubezpieczone jeżdżą...
    Toć jakby raz na cały powiat się zdarzyło że ktoś ubezpieczył a potem
    zrobił dokładnie tak jak Ty proponujesz (czyli "czuł się zobowiązany
    i wypłacił"), to po wyrolowaniu "a my szkodę wyceniamy na 80 zł
    więc 30 zł ponad franszyzę do wyplaty" plotka rozniosłaby się szeroko
    i daleko :>

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1