eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicjanci o świcie weszli siłowo › Re: Policjanci o świcie weszli siłowo
  • Data: 2008-02-14 22:15:53
    Temat: Re: Policjanci o świcie weszli siłowo
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:mkne85-6j7.ln1@ncc1701.lechistan.com...

    >> W przeważającej większości wypadków, gdy nie chodzi o poważną sprawę
    >> policjant będzie tłumaczył i przekonywał, ze ma prawo dokonać
    >> przeszukania, a przeszukiwanemu jedynie przysługuje prawo do skargi. Ale
    >> czasem nie ma takiej możliwości i egzekwuje prawo z całą stanowczością.
    > Bez urazy, ale złamanie kręgosłupa to nie egzekwowanie prawa, tylko
    > napruty jakimiś prochami berserker w szale bojowym.

    Żadnego z nas tam nie było, więc proponuję poczekać na ustalenia
    postępowania. Kręgosłup mógł zostać uszkodzony w wyniku odepchnięcia faceta
    nastawiającego sobą drzwi - o ile upadł nieszczęśliwie. Znam przypadki
    śmiertelnych upadków, gdy gość wywracając sie w tył uderzał głową o coś
    (krawężnik, szafka). Zazwyczaj w takich wypadkach pada komenda: Policja! -
    wszyscy na ziemię" i ze wszech miar słusznym jest wyrobić w sobie nawyk jej
    wykonania - tak dla zasady. Nie wydaje się takich komend, gdy się robi
    rozpytanie w sprawie kłótni małżeńskich sąsiadów. Problem w praktyce polega
    na tym, że ludzie różnie reagują na takie zdarzenia. I wcale nie chodzi mi
    o to, że to ich wina. Ludzie różnie reagują na stres. Przez wiele lat media
    przekonywały Polaków, że Policja działa bezprawnie i nikt się nie
    zastanawiał nad możliwymi skutkami takich artykułów. Ileż to razy nawet na
    tej grupie były pouczenia, by nie otwierać drzwi, nie wpuszczać itd. Potem
    takie nawyki się czasem mszczą okrutnie.

    Jeszcze raz napiszę to, by podkreślić: w przeważającej większości wypadków,
    gdy przeszukanie jest dokonywane z błahych powodów, policjant będzie
    apelował, prosił, przekonywał. Bo każdy jest człowiekiem i choć generalnie
    prawo w każdym wypadku pozwala policjantowi wejść siłowo w wypadku
    jakiejkolwiek odmowy, to po co komu zbędne kłopoty. Istnieje jakiś tam
    ułamek sytuacji, gdzie nie ma żadnej możliwości na zwłokę. W wypadku
    informacji, że w mieszkaniu może się znajdować uzbrojony i niebezpieczny
    człowiek chwila głupiej dyskusji na progu może kosztować życie policjantów
    oraz innych lokatorów mieszkania. Lokatorów, którzy mogą być zakładnikami,
    a mogą równie dobrze nie zdawać sobie sprawy z tego, kto u nich mieszka.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1