> > U?ytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>  
> > napisa?>

> Czyli nie walczyłeś z komuną. W porządku. Znaczy byłeś biernym  
> uczestnikiem zdarzeń, nie działałeś w opozycji i nie miałeś nic przeciwko  
> systemowi. Też dobrze, wielu tak robiło i wyszło na ludzi.

Czytaj co doktor pisze idioto.
Nigdzie nie napisał, że nie miał nic przeciwko waszej faszyzującej komunie.
Pytał tylko, czy masz idioto informacje i dowody na to, że walczył.

> Mam. Ale nie wyjadę, bo mi się w tym kraju podoba.

Skąd wiesz, że jemu się nie podoba?

> Tobie się nie podoba,  

nie napisał tego komunistyczny idioto.

> rozpisujesz się jak to pięknie jest w USA, jak to pieknie było w Japonii -  
> to wyjedź skoro ci wolno.

Pięknie jest też w Chorwacji nad Adriatykiem, co nie oznacza, że wszyscy tam
muszą wyjechać i pozostawić w Polsce jednego idiotę Falkensteina.

> Miło mi. Podejrzewałem, ale nie byłem pewien. Ale samokrytykę przyjmuję.  
> Czy to znaczy, że mogę cię tak nazywać?

To nie wypada magistrowi pisać, że podejrzewa doktora o idiotyzm na podstawie
własnych psychodelicznych urojeń.

> Powinien też wiedzieć, że wtedy była milicja obywatelska a nie policja.

Rozumiem, że jeżeli ktoś zabije idiote Falkensteina jako Leszek Pierdyknięty,
potem zmieni nazwisko na Leszek Miler, to będzie to już dla prawa ktoś inny.
Tak jak milicja obowatelska była inną formacją a policja jest inną.

> Konstytucja daje prawo do swobody wypowiedzi, ograniczanej obowiązującym  
> prawem rangi ustawowej. Jednym słowem wolno pisać kłamstwa, bzdury i  
> nieścisłości. Ale czy to wypada doktorowi?

A czy wypada magistrowi Falkensteinowi obrażać doktora Kruka?
Nie wypada, a mimo to Falkensteni obraża go ewidentnie i publicznie.

> > Ale ten sejm w wi?kszo?ci to SLD, czyli by?e PZPR.
>
> Co nie zmienia faktu, że został wybrany w demokratycznych wyborach.

Takich demokratycznych w jakich nie wybrano Juszczenki, a potem go wybrano, gdy
udowodniono, że nie były demokratyczne.
Kto miał to w Polsce udowodnić, skoro prawnicy i sądy to w większości razem z
SLD i niektórymi policjantami jedna szajka.

> Bo, dzieciaku, demokracja polega także na tym, że inni mogą mieć poglądy  
> odmienne od naszych

pięknie Falkenstein. Długo to idiocie zajęło, żeby na to wpaść.
Nauczył się czegoś od doktora.

> i wybrać do parlamentu ludzi, którzy nam sie nie  
> podobają. Co nie zmienia faktu, że ustawy uchwalone przez taki sejm są  
> prawem i nalezy ich przestrzegać.

Pęczaki nam nie będą ustaw uchwalać za pieniądze, to my będziemy przestrzegać.
(Polacy)

> A jak rozpoznasz przedstawiciela faszyzmu i komunizmu?

Nie wiem jak doktor to rozpoznaje dla mnie ewidentnie jesteś faszystowskim
idiotą.

> A nie zauważyłeś, że dla  
> niego ty możesz być przedstawicielem faszyzmu?

kłania się teoria względności.
Dla mnie jesteś idiota.

> Ale tytuł zobowiązuje.

Do czego?
Gdzie podstawa prawna do takiego stwierdzenia?

> Jak chcesz się zachowywac jak robotnik to nie pisz sobie Ph.D. po  
> nazwisku. Bo to nie przystoi.

O to trzeba Dulskich spytać.

Andrzej

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl