eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja umarza, bo nie wykrywaRe: Policja umarza, bo nie wykrywa
  • Data: 2018-01-26 21:51:24
    Temat: Re: Policja umarza, bo nie wykrywa
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 26-01-18 o 21:36, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2018-01-26 o 21:26, Shrek pisze:
    >>> ale
    >>> jeśli o rzut kamieniem, to niestety wszyscy nie rzucali tym jednym.
    >>
    >> No to co? Postawi im się zarzuty, żeby im pójść i nie musieli się jako
    >> świadkowie bujać na rękę i wio!
    >
    > Jak to się robertowało?
    > "wypadałoby ich procesowo przesłuchać"
    > "że jak nie będą chcieli mówić, to potem nie będą twierdzić, że chcieli
    > mówić i nie mogli".
    >
    Ale rozumiem, ze problemem jest to, ze nie wiemy, kogo przesłuchać, a
    nie to, czy każdemu z nich zarzut stawiać, czy przesłuchiwać na świadka.
    Jakbyśmy mieli tych trzech, to rozmawiamy z nim i o ile dwóch wskaże
    jednego jako sprawcę, to trzeciemu stawiamy zarzut. Jeśli nie, to
    stawiamy zarzut wszystkim, pobieramy DNA i porównujemy z kamieniem.
    Pecha będziemy mieć, jeśli żaden z nich tym kamieniem nie rzucił
    (wykluczysz czwartego), albo dwaj z nich kamień dotykali podając go
    sobie. Zarzut stawiamy, by można było od nich materiał porównawczy pobrać.

    Jeśli wskazany przez pozostałych się wypiera albo odmawia wyjaśnień, to
    tylko od niego pobieramy DNA i porównujemy z kamieniem. Jeśli DNA się
    potwierdzi, no to mamy podstawy do oskarżenia. Jeśli nie, a mamy inne
    DNA, to szukamy dalej. Jeśli się okaże, że to jednak któryś z tych dwóch
    pozostałych, to jeden z nich dostaje zarzut fałszywych zeznań, a drugi
    uszkodzenia mienia i pomówienia kolegi (tego pierwszego).

    Oczywiście trzeba by było znać szczegóły sprawy, by to dalej rozkminiać.
    Tak, czy siak publikować wizerunku trzech osób, co do których mamy
    podstawy sądzić, ze dwie są świadkami, a trzecia sprawcą nie wolno. Co
    innego, gdyby był to wizerunek jednej osoby (sprawcy). Wnosząc po treści
    artykułu, to zresztą jest wizerunek trzech zachowujących się szczególnie
    podejrzanie mężczyzn, ale nawet nie ma pewności, czy którykolwiek z nich
    rzucił tym kamieniem.

    > Czasem jak czytam Roberta, to mi się nasuwa jedno słowo - trep :/
    >
    Nikt nie jest doskonały.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1