W odpowiedzi na post z Wed, 12 Sep 2007 23:20:14 +0200, od "Rafał \"SP\"
Gil" :

> Krzysztof 'kw1618' z Warszawy pisze:
>
>>> Rozumiem, że to podważa stwierdzenie, że nagrywa się po to, by
>>> móc podsłuchać ...
>> Tak.
>
> Wow. A czy podsłuch polega na odsłuchiwaniu ?

oj! w pierwszej chwili myślałem, że chodzi ci "odsłuchać", zazwyczaj
nagrywa się po to, aby to odsłuchać, a ja miałem na myśli wiele, na prawdę
wiele zakładów pracy, obiektów, miejsc mniej lub bardziej publicznych np.
centra handlowe, gdzie nagrania dżwieku ( częsciej jednak obrazu ) robi się
czysto prewencyjnie i nikt tego nie ogląda miesiącami; siadają do oglądania
dopiero wtedy kiedy miało miejsce jakieś zdarzenie przykładowo kradzież i
wtedy siada ekipa i ma dłuuugi film do oglądania.

Co do legalnego podsłuchu, to bywa tak, że w umowie o pracę jest punkt:
6) Wykorzystywanie telefonów słuzbowych do celów prywatnych jest
zabronione. Pracodawca zastrzega sobie prawo do podsłuchiwania i
rejestrowania rozmów, w celu oceny, czy dana rozmowa jest prywatna czy
służbowa. Pracodawca zapewnia, że po uzyskaniu wyjaśnień od Pracownika,
nagrania są kasowane, a treść rozmów prywatnych nie będzie nikomu
ujawniania.

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
Walcz o prawdziwy status GG swoich GaduGadowiczów
Ochrona w supersklepach tylko z licencją: http://grupy2.3mam.net