Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> pisze:
> W dniu 27.10.2023 o 15:55, A. Filip pisze:
>
>> Być może ustawodawca _chciał_ dać prezydentowi możliwość zwlekania+ skoro
>> terminów nie wpisał.
>
> A być może nikomu normalnemu nie przyszło do głowy, że prezydentem
> będzie osoba p.o.prezydenta, która się ciągle uczy.
> Tak jak nikt normalny sobie nie wyobrażał, że do sejmu ludzie będą
> wybierać osoby wierzące w wodę czytającą w myślach, dlatego nie
> zapisano w prawie, że osoby wierzące w wodę czytającą w myślach nie
> mogą być posłami.
>
> Zbyt dużo zaufania pokładali w służbę zdrowia, że dadzą radę wyłapać
> takie przypadki zanim dojdzie do nieszczęścia.

W pierwszym przypadku "trzech recenzentów z jednego uniwerka" mi trudno
stanąć po stronie Dudy *jeśli nie stosuje tej zasady konsekwentnie*.
W drugim przypadku "15 lat rejestracji SB" ja się nie rzucę mówić że
prezydent nie powinien mieć prawa "zwlekać". Ten drugi przypadek
IMHO "może podpadać" pod to czego ustawodawca wolał nie wykluczyć
i zostawić uznaniu prezydenta RP.

A przekładając politycznie: te dwa przypadki to "mieszany" przekaz.
Cała sprawa (na tej grupie) jest o przełożeniu polityki na prawo.

--
A. Filip
| Człowiek leniwy do wszystkiego zdolny, tylko nie do pracy.
| (Przysłowie austriackie)