eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPobieraczekRe: Pobieraczek
  • Data: 2013-02-26 11:48:41
    Temat: Re: Pobieraczek
    Od: Maciek <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Am 26.02.2013 00:56, schrieb ikarek:
    > Użytkownik "Maciek" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:512be89e$0$6583$9b4e6d93@newsspool3.arcor-onlin
    e.net...
    >>>
    >>> W jakis "magiczny" sposob twoj adres email zostal uzyty.
    >>> Czy wiesz czy maja jeszcze jakies dane typu imie, nazwisko, adres.
    >>
    >> Magiczne jest wiecej gdyz kont z tym emailem zalozylem dopiero w styczniu
    >> tego roku a logowac mialem sie rzekomo 2011 .
    >> Adres email jest w sieci w ogoszeniach dla kazdego widoczny moze stad
    >> innych danych nie moga miec.maja.
    >
    > To masz argument w razie ewentualnej rozprawy :) Ale jeśli nie
    > mają Twoich danych, to prawdopodobieństwo, że zrobią cokolwiek
    > poza wysyłaniem maili, spada do zera. Tylko uważaj na to, co Witek
    > napisał wcześniej - patrz niżej.
    >
    >>>
    >>>
    >>>> Gdyby nawet tak bylo czy oni mieliby racje i musialbym zaplacic?
    >>>
    >>>
    >>> jak maja dane i pojda do sądu to sąd przyklepie.
    >>> Zreszta sad by tez przyklepal jakby sobie dane z ksiązku telefonicznej
    >>> wzięli.
    >
    > W Polsce jest tak, że firma może dość łatwo uzyskać nakaz zapłaty
    > przeciwko dowolnej osobie, gdyż sąd nie sprawdza dokładnie, czy są
    > ku temu podstawy. Więc gdyby jednak mieli Twoje dane, to mogliby
    > taki nakaz uzyskać. Ale sam nakaz nie ma jeszcze mocy wykonawczej.
    > Pozwany otrzymuje nakaz (listownie) i ma 14 dni na zgłoszenie
    > sprzeciwu. Jeśli tego nie zrobi - wówczas jest w czarnej dupie. Ale
    > jeśli zgłosi sprzeciw (wystarczy samo oświadczenie, bez uzasadnienia),
    > to nakaz trafia do kosza i pozywająca firma staje przed wyborem:
    > albo odpuścić, albo odbyć "normalną" rozprawę, gdzie trzeba już
    > przedstawić dowody inne niż dane z książki telefonicznej albo
    > przypadkowy adres IP.
    >
    > Z tego co wiem, najgorsze co pobieraczek do tej pory robił, to wysyłanie
    > zwykłych listów (tj. "niepoleconych"). Od sądów trzymają się z daleka
    > - raczej nie z dobroci serca, a dlatego, że ich "baza klientów" wygląda
    > tak, jak pokazuje Twój przykład.

    wlasnie i dlatego ich ignoruje

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1