eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPobicie, skarga na policje - przebiegRe: Pobicie, skarga na policje - przebieg
  • Data: 2007-07-28 19:24:09
    Temat: Re: Pobicie, skarga na policje - przebieg
    Od: "Cezary Śpiewak-Dowbór" <c...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Arapaho" <a...@U...pl> napisał w wiadomości
    news:46ab89d7$0$13817$f69f905@mamut2.aster.pl
    > Oczywiście, że nie tłumaczy i wcale tak nie uważam. Jednak jeśli ktoś,
    > ośmielony alkoholem i obecnością swoich kompanów szuka zaczepki
    > (zauważ, że Gonzo napisał, że był w grupce znajomych a ICH było dwóch),
    > robi to specjalnie, dostaje natychmiast plombę w zęby, jest tym tak
    > zaskoczony, iż płacze, że to było przypadkowe trącenie i żąda ukarania
    > winnego, to wybacz.

    Taki przebieg zdarzenia zmienia tylko i wyłącznie to, że osoba, która
    spowodowała obrażenia ciała u gonza może mieć szansę na ciut niższą karę
    (argument, że jego zachowanie było spowodowane wyzywającym zachowaniem
    gonza). Nadal jest to działanie bezprawne, przy Twoim założeniu ta 'plomba
    w zęby' to prymitywna forma zemsty. Sprawca tego czynu moim zdaniem
    powinien zostać ukarany i tyle. Jeśli uważał, że to 'trącenie w bark' było
    nieprzypadkowe to mógł złożyć prywatny akt oskarżenia z art. 217 KK (1.
    Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną,
    podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do
    roku.). Wybrał inną drogę (uderzenie gonza) - drogę bezprawną - i powinien
    ponieść konsekwencje tego wyboru.

    --
    Pozdrawiam,
    Cezary Śpiewak-Dowbór


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1