eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPielęgniarki i fotograf › Re: Pielęgniarki i fotograf
  • Data: 2005-10-13 23:30:41
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Daniel Pyra wrote:
    >> A w tym przypadku pielęgniarki to zwykłe idiotki (które faktycznie nie
    >> powinny tego zawodu dalej wykonywać), a laboludek to szuja grzebiąca w
    >> cudzych zdjęciach i co gorsza sprzedająca je (i to prawie po
    >> miesiącu!) prasie (żeby chociaż zawiadomił właściwe organa).
    >
    > Oczywiście, masz dowody, że zdjęcia zostały sprzedane i z przyjemnością
    > te dowody przedstawisz na forum publicznym - tak jak ogłaszasz
    > zaistnienie faktu sprzedaży wszem i wobec? A jeśli nie masz takich
    > dowodów, to jesteś zwykłym... pomawiaczem, że powiem to najdelikatniej
    > jak potrafię.

    No to 'darowująca je'. Wszystko jedno - rozporządził się czymś, czym nie
    miał prawa się rozporządzić.

    Nie ma znaczenia, czy skradziony samochód sprzedasz paserowi, czy też
    podarujesz policji w celu ścigania przestępców - przestępstwo popełnił

    > Całe "zamieszanie" przypomina mi sytuację, gdzie do obrony - nie waham
    > się tego jasno stwierdzić - przestępców i zachowań przestępczych,
    > przywołuje się ustawy stworzone w zupełnie innym celu. Nie można

    Powoływanie się na 'ducha ustawy' to stary numer ambitnych
    komunistycznych prokuratorków, którzy koniecznie chcieli kogoś skazać, a
    nie mieli (nawet w tamtych paragrafach) oficjalnej podstawy.

    > opublikować danych kapusia SB donoszącego na sąsiadów, bo ustawa o

    Ooo, a jakbym się ucieszył, jakbyś tym kapusiem był ty - nawet nie
    faktycznie tylko 'w papierach'.

    > ochronie danych osobowych. Nie można opublikować danych pedofila, bo
    > patrz wyżej. W dawnych czasach Kaczyński nie mógł ujawnić tajnej
    > instrukcji nakazującej UOP inwigilowanie prawicy, bo to była tajemnica
    > państwowa. I tak dalej - teatrzyk absurdu.

    Prawo jest prawo. Powinno być równe dla wszystkich. Ty niestety
    prezentujesz - dość typową dla prostych ludzi - tzw. mentalność Kalego.
    Jedno (i to hipotetyczne - bo się oficjalnie żaden biegły nie
    wypowiedział, czy do faktycznego narażenia zdrowia/życia faktycznie
    doszło) złamanie prawa - jest złym uczynkiem. Ale inne złamanie prawa -
    jest już dobrym.

    > Tym razem do fotografa strzela się ustawą o prawie autorskim. Większej
    > bzdury trudno sobie wyobrazić. Twierdzę, że publiczne ujawnienie tych

    Bzdury? Tak stanowi prawo. Wg. ciebie prawo to bzdura? To co tu się po
    tej grupie szwendasz?

    > zdjęć leży w bardzo ważnym interesie społecznym. Każdy obywatel ma prawo

    Sranie w banie. Na 'interesy społeczne' i inną 'walkę z wrogami ludu' to
    się wiadomy reżim powoływał.

    [ciach]

    > informacja nie tylko może, ale musi zostać nagłośniona przez wszystkie
    > media. A nie tylko zarejestrowana pod anonimowym numerem akt w
    > anonimowej prokuraturze.

    To módl się, żebym np. w totka nie wygrał - wydałbym wtedy sporą sumę,
    żeby wygrzebać na ciebie wszystkie możliwe (a nawet lekko 'podrasowane')
    brudy. I - powołując się na 'dobro społeczne' (wszak społeczeństwo
    powinni mieć świadomość, gdzie jaki degenerat się kryje) -
    opublikowałbym to we wszystkich poczytnych tytułach.

    [ciach]

    > Jeżeli fotograf nie wziął ani grosza od wydawnictw, to jest moralnie
    > kryształowo czysty.

    Jeśli ktoś ma moralność Kalego, to może mu się tak wydawać...

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1