-
Data: 2011-03-20 13:22:19
Temat: Re: Pensja mniejsza niż minimum ?
Od: WAM <n...@n...nopl.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On Sun, 20 Mar 2011 14:12:47 +0100, Radek D <r...@p...onet.pl>
wrote:
>W zawodach typu fryzjerka czy kosmetyczka normą jest
>wypłata jako "procent" z zarobionych pieniędzy (przeważnie 25-35%).
>Tak mnie zastanawia jaka powinna być wypłata u osoby, która
>zatrudniona jest na pełny etat ale z "procentów" wypracowała
>powiedzmy 500zł w ciągu miesiąca ?
>IMHO pracodawca wtedy powinien dołożyć tak by wypłata wynosiła minimum.
Jeśli umowa o pracę to powinien dołożyć. A jak zlecenie to zgodnie z
umową - może być 500 zł za 200h pracy.
WAM
--
mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem
Najnowsze wątki z tej grupy
- Prawo u polaczków
- Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- Czyli się da
- Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- Re: lider unieważnionych wyborów niedopuszczony do powtórki
- Prawo "gminne"
- oszustwo na kupno auta
- stopcham - odznaka policyjna
- Re: Czy to była Polska Dywizja Waffen SS? [SS Galicja]
- Zaniepokojeni mieszkańcy
- Teraz kolej na studentów
- Re: Czy to była Polska Dywizja Waffen SS? [SS Galicja]
- Narkotyki na Uniwersytecie
- Gdy ministrowie sa golodupcami
Najnowsze wątki
- 2025-03-12 Prawo u polaczków
- 2025-03-11 Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- 2025-03-10 Czyli się da
- 2025-03-10 Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- 2025-03-10 Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- 2025-03-09 Re: lider unieważnionych wyborów niedopuszczony do powtórki
- 2025-03-08 Prawo "gminne"
- 2025-03-07 oszustwo na kupno auta
- 2025-03-06 stopcham - odznaka policyjna
- 2025-03-06 Re: Czy to była Polska Dywizja Waffen SS? [SS Galicja]
- 2025-03-05 Zaniepokojeni mieszkańcy
- 2025-03-04 Teraz kolej na studentów
- 2025-03-03 Re: Czy to była Polska Dywizja Waffen SS? [SS Galicja]
- 2025-03-03 Narkotyki na Uniwersytecie
- 2025-03-03 Gdy ministrowie sa golodupcami