eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPełnomocnik w sądzie - obowiązek? › Re: Pełnomocnik w sądzie - obowiązek?
  • Data: 2005-08-26 12:46:19
    Temat: Re: Pełnomocnik w sądzie - obowiązek?
    Od: m...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Był 26 sierpień 2005 12:06, kiedy tajemnicza osoba przedstawiająca się
    > jako Magda powiedziała:
    >
    > > Mam dwa pytania. Pierwsze: Moja tećiowa procesuje się z byłym juz zakladem
    > > pracy w sądzie. Sprawa toczy się o mobbing, teściowa chce kolosalnego
    > > odszkodowania. (...) Tak więc teściwa chce zrezygnować z pełnomocnika. I
    co? okazuje się, że nie może
    > > nie chcieć. I to pytanie : dlaczego nie może? Sędzina stwierdziła, że musi
    mieć
    > > i tyle, nie uzasadniając tego. A jesli musi, to czy nie może być
    pełnomocnikiem
    > > np. mąż teściowej?
    >
    > No więc niech będzie adrem: sprawy o mobbing są w 99% z góry przegrane,
    > a jeśli to odszkodowanie jest kolosalne - tym bardziej. Pełnomocnik nie
    > jest obligatoryjny i sąd nie może odmawiać stronie prawa do osobistego
    > występowania w sądzie ani zmuszać do ustanowienia pełnomocnika. Sądowi
    > pewnie chodzi o to, że widząc absurdalność roszczenia chciałby, żeby
    > ktoś teściową poprowadził za rękę;

    Teściwa nie chce prowadzenia za rękę, to tak trudno zrozumieć?
    ustanowieni pełnomocnicy olewają
    > sprawę dlatego, że widzą brak szans, więc nie mogą liczyć na koszty.

    I dlatego teściowa ich nie chce, chce sobie radzić sama - pytam, czy wg prawa
    nie może? jest ustawowy obowiazek posaidania tego pełnomocnika czy nie ma?

    > Mąż teściowej może być takim pełnomocnikiem - ale po co? Postawa
    > adwokatów wyznaczonych przez sąd jest jednoznaczną wskazówką.
    > I co z tego ? to wszystko to ja wiem, ale nie proszę o poradę po co i
    dlaczego, tylko o poradę jak zrezygnować z pełnomocnika. Moja teściwa go nie
    chce. Sąd wyznacza. Interesuje mnie tylko czy sąd może narzucić pełnomocnika a
    nie ideologia do tego. Jeśli może to porszę mi powiedzieć jak o to wystąpić i
    jak "zrobić" by pełnomocnikiem był nie-prawnik. Czy wystarczy napisać wniosek i
    sąd musi go uwzglednić i zaakceptować? to, co mi piszecie to ja wiem, ale nie
    ma to wpływy na sytuację, więc proszę bez wywodów filozoficznych.

    > > I druga sprawa : Teściowa uważa, że sąd kłamie ;) czyli : co innego jest na
    > > procesie i zapisywane jest to przez maszynistkę czy jak się ta pani nazywa
    a co
    > > innego jest potem w aktach. Wnioskowała więc o nagrywanie posiedzeń. Sąd
    > > wniosek oddalił. I tu pytanie: czy wobec tego teściwa może wyjąć dyktafon i
    > > beszczelnie postawić go na stole, włączyć i nagrywać?
    >
    > Utrwalać przebieg rozprawy można wyłącznie za zgodą sądu, jeśli sąd
    > zgody nie udzielił - nie wolno tego robić. Natomiast niemożliwe jest,
    > żeby sąd co innego dyktował do protokołu a co innego protokolant
    > zapisywał. Natomiast może teściowa zażądać podania do protokołu każdego
    > oświadczenia pozwanego.
    > Czy sąd musi to uwzględnić i co to daje?
    > --
    > Olgierd
    > ||| gsm: 502DEFUNK ||| listel: olgierd(nana)post(kropa)pl ||| JID:
    > o...@j...org ||| gg: 3657597 |||


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1