Gotfryd powiada:

[...]
>> Naprawdę pełnomocnik musi się stawić u notariusza celem sporządzenia
>> pełnomocnictwa?

> Zastanówmy się.
> W ramach "pełnego dysponowania nieruchomością" są umowy które wymagają
> formy notarialnej.
> Czy nie byłoby dziwne, jakby konieczny był notariusz - ale zgłosić
> się do niego mógł ktokolwiek posiadający "świch" podpisany przez...
> w sumie przez "kogoś", kogo notariusz (żaden) nie widział na oczy?

Z tego co zrozumiałem, to przedpiszcy nie chodzi o udział notariusza tylko
przyszłego pełnomocnika. Oczywiście osoba taka nie musi stawać do aktu
notarialnego. trzeba tylko zastrzec by miała prawo otrzymywać wypisy, ale to
już działka rejenta, żeby zabezpieczył interesy strony.

Szmul Szmulewicz