eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPatrol na drodze › Re: Patrol na drodze
  • Data: 2006-10-20 16:51:37
    Temat: Re: Patrol na drodze
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    VoyteG wrote:
    > Moze raz jeszcze podkresle - watek dotyczy nie pasa ruchu, a tego ze
    > jedziesz max dozwolona predkoscia,

    Zacytowałem esencję w kilku Twoich wypowiedzi. Otóż mylisz się. Wątek
    dotyczy tego, za co Policja zatrzymała. A było to złamanie nakazu ruchu
    prawostronnego. Jest na to przepis i pozycja w taryfikatorze. Ale to już
    Ci starano się wytłumaczyć, więc ja postaram się łopatologicznie:

    Zdaje się, że prezentujesz pogląd, że ograniczenia prędkości są jedynym
    zapisem pord, i skoro nie wolno jechać >60 (dla ustalenia uwagi niech
    takie będzie ograniczenia na omawianej trasie), to każdy kto jedzie <=60
    jedzie prawidłowo.

    Błąd.

    Prawidłowo jedzie ten, kto jedzie <=60, trzeźwy, z kołem zapasowym,
    prawym pasem, zachowując bezpieczną odległość itd. Jeśli ktoś jedzie
    <=60 lewym pasem, jedzie niezgodnie z prawem. Niezgodna z prawem jest
    także jazda >60 lewym pasem. Ale to nie znaczy, że jazda <=60 lewym jest
    zgodna z prawem. Jazda =60 nie rozgrzesza z naruszania pozostałych
    przepisów. Gdyby jechał =60 prawym pasem, należałoby mu się wzięcie
    żywcem do nieba. Ale jeśli jedzie =60 lewym, to nie ma co chwalić się
    nienaruszeniem jednego przepisu, skoro naruszył inny.

    Tak się przyjęło na świecie (z wyjątkiem wyjątków, np. GB), że prawy pas
    służy do bieżącej jazdy, a lewy do wyprzedzania. Kto akurat nie
    wyprzedza, nie ma czego szukać na lewym pasie i powinien wrócić na prawy.

    W innym poście piszesz "Prawy pas ruchu nie byl pusty, znajdowaly sie
    tam wolniej jadace pojazdy - raz gesciej, raz luzniej, na tyle ze inne
    pojazdy mogly nim wyprzedzac." -- czyli jak widać były warunki, żeby
    jechać prawym. Powodów, żeby nim nie jechać, nie widać.

    Zauważmy, że przyczyna zderzenia się dwóch pojazdów jadących w tym samym
    kierunku jest zawsze ta sama. I nie jest nią prędkość. Jest nią
    _różnica_ prędkości. Dlatego bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie daje na
    jezdniach jednokierunkowych jazda powolna, lecz jazda płynna. Jeśli
    niemiecką A9 prawym pasem jedzie rządek tirów 100 km/h, środkowym rządek
    osobówek 140 km/h, a lewym rządek halogenów 180 kh/m to jest to sytuacja
    bezpieczna. I nie dlatego, że tam wolno 140, a u nas dla bezpieczeństwa
    środkowy pas powinien jechać 130. Ta sama sytuacja i w Polsce byłaby
    bezpieczna (chociaż mniej zgodna z prawem). Bezpieczna jest dlatego, że
    w tej sytuacji nikt nie musi gwałtownie hamować, każdy jedzie swoje i
    dopóki wszyscy tak jadą, nie ma możliwości wystąpienia kolizji. Dla
    porównania, osoba uparcie jadąca lewym pasem powoduje, że zaczynają się
    "dziać" następujące manewry:

    - przyhamowanie na lewym pasie po dojechaniu do zawalidrogi,
    - zmiana pasa na prawy
    - wymieszanie na prawym pasie ruchu pojazdów powolnych i wyprzedzających
    (różnica prędkości!)
    - zmiana pasa na lewy

    Każdy z tych manewrów jest zaproszeniem do kolizji. Manewry te wykonane
    przez wiele pojazdów to wiele zaproszeń do kolizji. Powodowanie tych
    manewrów powoduje chaos na drodze. Płynna jazda 70 km/h także nieco
    zmniejsza bezpieczeństwo, ale w nieporównanie mniejszym stopniu.

    I tu dochodzimy do zachowania policjantów. Padł postulat, żeby zajęli
    się oni egzekwowaniem wyłącznie jednego przepisu: tego o ograniczeniu
    prędkości; zaś naruszających pozostałe przepisy się nie czepiali.
    Stanowczo odrzucam to hasło, powinni karać wszystkich jak leci nie
    dzieląc przepisów na "lepsze" i "gorsze". Ale że jeden patrol się nie
    rozdwoi, to na danym odcinku drogi ma wybór: zatrzymać któregoś z
    jadących nieco za szybko, choć w zasadzie bezpiecznie, albo zatrzymać
    tego, który powoduje chaos na drodze. Moim zdaniem policjanci wybrali
    słusznie.

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1