eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPasy, pasy, a na pasach, przechodzien kudlaty ... › Re: Pasy, pasy, a na pasach, przechodzien kudlaty ...
  • Data: 2003-08-07 10:20:52
    Temat: Re: Pasy, pasy, a na pasach, przechodzien kudlaty ...
    Od: "" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Może tak, może nie - ważne, że nie ma obowiązku zatrzymania się jeśli pieszy
    > nie wszedł na jezdnię.

    Szczerze powiedziawszy nie wiem (przyznaje bez bicia). Kojarzy mi sie tylko
    cos takiego jak nowelizacja uwzgledniajaca "sygnalizowanie checi wejscia na
    pasy", ale moze sie myle

    > > gdy stoi sie na srodku i chce sie ja opuscic po szczesliwym przebrnieciu
    > > pierwszej polowy).
    >
    > Jeśli jest wysepka - jak wyżej, jeśli nie ma no to łamią przepisy.

    I tu wlasnie mam pytanie. Skad ten wniosek (bo tego zapisu nie moge znalezc w
    kodeksach publikowanych w sieci - moze nie sa to pelne teksty, wcale bym sie
    nie zdziwil, a jezeli moge znalezc pelen tekst, to prosze o linka, wtedy
    dyskusja bedzie pelniejsza (moze, czy musi sie zatrzymac) :) ).

    > W sumie nie ma zakazu. Jeśli jednak spowodujesz swoim zachowaniem zagrożenie
    > na drodze, sam możesz zostać ukarany.

    No, o wlasnie o to mi chodzi.
    Bo na dobra sprawe bardziej nerwowy kierowca moze wpasc w panike, jezeli np.
    podniose reke do gory, albo jezeli bede sie zblizal do przejscia energicznym
    krokiem. Czy wystawienie przed siebie lizaka moze byc odczytane jako
    zagrozenie na drodze ?

    michal

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1