eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPark kulturowy - koszmar prawny!! › Re: Park kulturowy - koszmar prawny!!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate1.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: a...@p...onet.pl
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Park kulturowy - koszmar prawny!!
    Date: Thu, 27 Nov 2008 15:35:04 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 76
    Sender: k...@n...onet.pl
    Message-ID: <3...@n...onet.pl>
    References: <ggk5jm$hu5$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate1.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate1.onet.pl 1227796504 535 213.180.130.17 (27 Nov 2008 14:35:04 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 27 Nov 2008 14:35:04 +0000 (UTC)
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 77.115.79.5, 192.168.243.153
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; SV1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:565167
    [ ukryj nagłówki ]

    Jest art. 54:
    > "Kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym
    > o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500
    > złotych albo karze nagany". Przepis ma charakter blankietowy, ponieważ
    > sprawcą odpowiadającym z tego przepisu jest osoba, która narusza zasady
    > ochrony porządku publicznego określone w innych aktach prawnych. Dla bytu
    > odpowiedzialności muszą być spełnione dwa warunki, a mianowicie przepisy
    > porządkowe zostały wydane z upoważnienia ustawy, a nadto nie zawierają
    > sankcji za ich naruszenie.
    >
    Kolega, kolega, jeśli mamy poważnie dyskutować, to sprawdź najpierw co
    piszesz, a nie rzucaj bez ładu i składu na oślep pierwszym lepszym przepisem
    który podsunie Ci wyszukiwarka. Przytaczasz artykuł o przepisach porządkowych
    o zachowaniu się w miejscach publicznych. Takie przepisy Rada Gminy może
    uchwalić tylko na podstawie Ustawy o porządku publicznym. A my dyskutujemy na
    temat sposobów ochrony parku kulturowego zapisanych w uchwale rady gminy na
    podstawie Ustawy o ochronie zabytków.

    > > I nie każda uchwała jest aktem prawa miejscowego. >

    > Jest przykładowo w komentarzu do kodeksu wykroczeń. Aktami prawa
    > miejscowego są te uchwały, które są wydane na podstawie ustawy i nie
    > zawierają sankcji. Ta akurat jest.

    Co jest aktem prawa miejscowego decydują zapisy Konstytucji (art. 87 ust. 2 i
    art. 94 zdanie pierwsze Konstytucji) i art. 40 Ustawy o samorządzie gminnym
    (sprawdź te akty, zanim zaczniesz znów coś wypisywać). Kluczowy jest
    wynikający z przytoczonych wyżej aktów zapis, że uchała, aby mieć status aktu
    prawa miejscowego, musi obowiązywać powszechnie na obszarze gminy. W
    orzecznictwie przyjmuje się, że musi obowiązywać na terenie całej gminy. Rzuć
    okiem tutaj:
    http://www.katowice.uw.gov.pl/urzadkatowice.php?nadz
    or_prawny/1830_02/printpage
    Zakazy i nakazy, o których wciąz dyskutujemy, obowiązują tylko na niewielkim
    fragmencie gminy - w granicach parku kulturowego. Nie może zatem uchwała
    powołująca park mieć charakteru aktu prawa miejscowego.
    > >
    > >
    > > W jaki sposób Twoim zdaniem może obowiązywać np. zakaz wygradzania i
    > > wydzielania nieruchomości zapisany w par. 2 pkt. 2 uchwały o powołaniu
    > > parku,
    > > skoro odnosi się do planu ochrony parku, który jeszcze nie został
    > > uchwalony?
    >
    > Przyznam, ze nie potrafię Ci odpowiedzieć na to pytanie z tego powodu, ze
    > wydaje mi się ona nazbyt oczywista. Zakaz został określony w uchwale i
    > obowiązuje. Plan zagospodarowania, to rzecz wtórna, która powieli owe
    > zakazy.

    Nie plan zagopodarowania, tylko plan ochorny parku kulturowego. Zakaz został
    odniesiony do aktu, którego nie ma, więc nie może obowiązywać.
    > >>


    > >> > Jak byś się czuł, gdyby aresztowano Cię za chodzenie w piątek
    > >> > w południe po gminnej drodze w czerwonych spodniach?
    > >> Pewnie bym protestował, apelował i zalił się :-)
    > > Żalić to mogą się dzieci w wieku przedszkolnym. Z głupotami trzeba po
    > > prostu
    > > walczyć.
    >
    > Ja tam akurat w tym nic głupiego nie widzę, a "żalenie się" jest terminem
    > pranym opisującym czynność zażalenia.

    Ojej, Ty znowu nie masz pojęcia o czy piszesz!!! W przypadku uchwały gminy
    przysługuje prawo wezwania do usunięcia naruszenia prawa, a następnie skarga
    do NSA (art 101 Ustawy o samorządzie gminnym - polecam).
    >
    Dobra na tym kończć. Bez urazy, ale swojej strony ucinam już dyskusję, bo mam
    wrażenie, że Twoja znajmość prawa i umiejętnośc posługiwania się jego
    pojęciami jest dość ograniczona i ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Jakbyś
    coś mądrego wymyślił, to pisz śmiało na mojego prywatnego maila.
    Pozdrawiam
    Artur

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1