eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPapierosy, balkon i kwestia polskaRe: Papierosy, balkon i kwestia polska
  • Data: 2008-10-17 18:26:15
    Temat: Re: Papierosy, balkon i kwestia polska
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:48f8d4ce$0$12209$f69f905@mamut2.aster.pl Easy
    <e...@m...nospam.org> pisze:

    >> Właśnie o to mi chodzi gdy piszę, że życie w stadzie ma swoją cenę.
    >> Składają się na nią pewne ograniczenia, nie zawsze formalne, często po
    >> prostu zwyczajowe.
    >> A do takich należy nie nękanie innych wąchaniem naszych smrodów (nie
    >> tylko tytoniowych), zakłócanie innym spokoju wyciem bachorów,
    >> hałaśliwymi pracami, dręczeniem rozrusznika o 5 nad ranem, zbyt
    >> czułym alarmem itp., itd.
    > tyle tylko ze... bachory czasem wyja bo to sa bachory. czasem bo dzieje
    > sie im krzywda.. ale takie juz ich prawo i na to nic nie poradze.
    A mój kumpel z żoną nękani tygodniami wyciem przy braku reakcji na zwracanie
    uwagi jednak sobie poradzili.
    Zresztą co za różnica, czy ktoś zakłóca innym spokój głośnikami, wiertarką,
    psem czy bachorem?
    Ma tego nie robić i tyle.

    > jak ktos wierci dziure w scianie raz na miesiac tez mi nie zrobie o to
    > awantury..
    No a raz na tydzień?

    > rozrusznik. cóz w domu go sobie nie odpali wiec tez nie ma wyjscia..
    Jest. Doprowadzić auto do porządku albo do taksówki, autobusu czy tramwaju.
    A jak nie no to do lakiernika - trudno, wóz albo przewóz.

    > ale akurat na papierosy tak jak na głosnie słuchanie muzyki ma wpływ osoba
    > która to robi a ma wyjscie.. i tylko o tym mowie.
    Na rozrusznik, wiertarkę, wyjącego bachora tak samo ma wpływ.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1