W tych jakze trudnych czasach d...@p...onet.pl z przepieknym
mailem <d...@p...onet.pl> wydziergal :

> Oddałem 14 dni temu aparat cyfrowy Panasonica do naprawy gwarancyjnej
> i zgodnie z terminem 14 dniowym nie jest gotowy.
> a) jakie poodjąć kroki radykalnego wymuszenia na producencie
> respektowania warunków gwarancji?
> b) producent dopiero ustosunkuje się do mojego żądania w poniedziałek
> (pytam, bo najlepszą obroną własnych interesów jest atak).
> c) Panasonic Sp. z o.o. Zawsze może tłumaczyć się koniecznością
> importu części, ale taki imoport może trwać i pół roku?
> d) czy można (da się w ogóle?) w takiej sytuacji pokazać, że "KLIENT
> TWÓJ PAN"?


przeczytaj karte gwarancyjna czy pisze 14dni czy 14dni roboczych. to na
poczatek. nastepnie zagroz im sadem konsumenckim ;]. Aha i nie rozmawiaj
cieciem zza lady tylko odrazu wal do kierownika ze robia popyline ;D. W
skrocie narob takiego syfu by mysleli ze maja doczynienia z zboczencem ktory
jest w stanie wytoczyc im sto procesow i ma czas na szlajanie sie po sadach
oraz kase na to.

--
Pozdrawiam
n...@s...pl

[22:45]<Vader_> mowisz ze przez lacze analne lepiej wiedza przechodzi?
:P