Użytkownik "piort" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:b5222d$gvb$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sprawa jest poważna! Jeżeli wykażesz dowodnie, że dystrybutor źle
odmierza,
> to jest sprawa dla inspekcji handlowej i dla prokuratury, bo fałszowanie
> miar jest przestępstwem. Myślę że najlepiej zrobisz przyjeżdżając na BP z
> 2-ma kanistrami, a po ich napełnieniu i wskazaniu dystrybutora istotnie
> różniącym się od 40 powinieneś zadzwonić z komórki do Inspekcji Handlowej
i
> nie płacić, bo wtedy nie będą mogli skasować wskazania. Może Ci to zając
> parę godzin, ale chyba warto.
no więc problem polega na tym, że jak tankuje to dopiero się okazuje, że
dystrybutor oszukał. Jakby cały czas oszukiwały to by się napewno ludzie
pokapowali a moje przypuszczeni jest takie, że najwięcej osób tankuje za
20-50 PLN i nie są wstanie zbadać ile dostali do baku więc nie robią boruty

z doświadczenia wiem (obsługiwałem kiedyś firmę transportową) że stacje
oszukują. W TIRach często przewoźnicy instalują urządzenia do pomiaru pracy
(postoje, spalanie, średnie obroty, ilośc paliwa, przejechane kilometry,
średnia prędkość itp.). Kierowca tankuje, dostaje fakture VAT a po
przyjechaniu do bazy okazuje się, że ilość zatankowana jest mniejswza od
tego co na fakturze VAT o 10-15 %. Nie spotkałem się na tych wykresach aby w
Polsce (zagranicą i owszem) ktoś zatankował więcej niż ma na fakturze -
zawsze mniej

może pracownicy stacji mają jakąś możliwość zmainy trybu pracy dystrybutora
w czasie pracy?

dzieki za wszelkei opinie, będę dalej dręczył dziadó i bandytów


Pozdr

MI