On Mon, 2 Jul 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

> W dniu 02.07.2012 19:26, Gotfryd Smolik news pisze:
>> a to co innego niż bezodsetkowy, "rozsądny"
>> czas na zwrot)
>
> A 7 dni roboczych jest rozsądne w dobie eliksirów itp?

Iksiński wyłożył. Wpłacasz gotówkę, prawda?
Przyjmij to sobie tak: jakby firma miała "bylejaką" organizację
obrotu gotówką, to te 7 dni mogłoby nie starczyć.
Załóż "depozytowanie prawidłowe" na przykład.
Powiedzmy - może średnia i mediana, a może i średnia kwadratowa
byłyby niższe, ale "ponad 7 dni" nie byłoby niczym niezwykłym.
Jeśli są w stanie zapewnić czas krótszy *i* jakoś z tego
korzystają, ich zysk. Ale również ich ryzyko, bo jak "kasy
braknie" (z powodu rozdania na cele nie przewidziane
w umowie) to mogą się gęsto tłumaczyć.
W końcu depozyt czy pieniadze powierzone to nie pożyczka.

>> [...ciągle do PAŚ...]
>> Twoja teza o "obracaniu pieniędzmi klientów" nie jest wcale
>> oczywista, na dzień dobry spytam, czy umowa im na to pozwala,
>> albo inaczej: gdzie dowód że tak robią?
>
> Myślisz, że mają osobne, nieoprocentowane konto, na którym składują te
> pieniądze

Jak wyżej.
I wcale się bym nie zdziwił, jakby odpowiedź brzmiała "tak" :P
Nie, nie żartuję.
W zamian bonus - "pieniądze firmowe" (pieniądze stanowiące własność
firmy, a nie klientów) oprocentowane na 45% :>
W końcu to bonus podobny do "darmowego obiadu" fundowanego przez
stacje paliwowe kierowcom ciężarówek.

> i przetrzymują je tam 7 dni roboczych w ramach Zrobimy Na
> Złość Klientowi?

Inaczej.
"Wyssiemy z klienta ile tylko się da wg regulaminu".

pzdr, Gotfryd