eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdpowiedzialność za fałszywe oświadczenia w pismach procesowych › Re: Odpowiedzialność za fałszywe oświadczenia w pismach procesowych
  • Data: 2005-03-11 12:46:41
    Temat: Re: Odpowiedzialność za fałszywe oświadczenia w pismach procesowych
    Od: Roman Gładysz <r...@S...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    sewer napisał(a):

    > celem obrony swoich praw przed sądem jest osiągnięcie korzyści majatkowej, z
    > natury rzeczy.
    >

    Nie zawsze. A postępowanie np. rejestrowe, z zakresu prawa rodzinnego i
    opiekuńczego. Są roszczenia o charakterze niemajątkowym.

    >
    > w takim stopniu w jakim fałszywe oświadczenia wpłynęły na wyrok w takim
    > stopniu należy mówić o wprowadzenie w bład. Najwłaściwszy jest przykład.
    > Załóżmy, że w danym postępowaniu zapadł wyrok o treści X na podstawie
    > wprowadzających w błąd pism procesowych. Inny wyrok zapadłby w sytucji gdyby
    > pisma zawierały stan faktyczny, powiedzmy wyrok Z.
    >
    >

    Przestępstwo z art. 233 kk nie obejmuje swoimi znamionami orzeczenia
    zapadłego na podstawie fałszywych zeznań.
    Przestępstwo z art. 286 kk - jeszcze raz-
    - jest orzeczenie sądu o zapłacie na podstawie fałszywych zeznań
    - to w jaki sposób podpada to pod niekorzystne rozporządzenie własnym
    majątkiem - przecież dochodzi wtedy do wykonania nawet przymusowego
    orzeczenia sądu. (Tutaj jest to trochę dla mnie sporne)
    - Twój przykład jest słuszny, ale nie wypełnia on swoją treścią przest.
    z art. 233 kk albo 286 kk.

    Jeszcze wracając do znamion z art. 286 kk. "kto, w celu osiągnięcia
    korzyści majątkowej" - pozew zmierza do ochrony prawa. Jak udowodnisz,
    że chciał forsę? Przecież mógł przegrać. Nie ma tutaj związku
    przyczynowego pomiędzy zachowaniem sprawcy a czynem. Tak mi się wydaje.

    >
    >
    > Czy uprawnieniem procesowym w postępowaniu cywilnym jest podawanie nieprawdy
    > w pismach kierowanych do sądu?

    Tak. Nie ma obowiązku pisania prawdy. Co w ogóle jest prawdą?:-)
    W sprawach cywilnych też chodzi o ustalenie prawdziwych okoliczności.
    > Jeśli tak jest to jaki byłby sens czytania pism procesowych? Obok zarzutu
    > oszustwa należałoby postawić zarzut zniewagi wymiaru sprawiedliwości.

    Ma sens. Sprawa cywilna to - w zasadzie - spór dwóch stron. Trzeba
    zapoznać się z ich racjami, argumentami.
    Nie ma przestępstwa zniewagi sądu. Ja takiego nie znam:-) Przynajmniej w
    takim sensie jak go opisujesz.



    --
    Roman Gładysz
    ***************************
    roman.gladysz(anty-spam)idea.net.pl
    romangladysz(anty-spam)tlen.pl
    gg# 4729409
    http://www.pajacyk.pl/ kliknij obiad dla dziecka, co Ci szkodzi

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1