eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdpowiedzialność pracownika za szkody › Re: Odpowiedzialność pracownika za szkody
  • Data: 2012-03-06 16:07:02
    Temat: Re: Odpowiedzialność pracownika za szkody
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Radek D" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:4f561693$0$1260$65785112@news.neostrada.pl...
    >>> W pracy zdarzyła się dość niemiła sytuacja.
    >>> Koleżanka popełniła błąd (skład grafiki)
    >> Co wyłapała korekta, a klient zatwierdził...
    >>> w wyniku czego
    >>> naraziła firmę na straty.
    >> Dlatego właśnie istnieje korekta i podpisywanie do druku.
    > W naszej firmie nie istnieje coś takiego jak korekta. Jeden szef
    > "siedział" dosłownie i w przenośnie nad koleżanką popędzając ją.
    > Drugi szef pół dnia patrzał się na wydruki i wgrzewał je w materiał.
    >
    >>
    >>> I teraz dwa pytanka:
    >>> - koleżanka pracuje "oficjalnie" na zupełnie innym
    >>> stanowisku i nie ma w umowie nic z tej dziedziny, gdzie popełniła
    >>> błąd
    >>
    >> Nie gdzie, a kiedy. Podejmując się wykonania czegoś, czego nie ma w
    >> ustalonych obowiązkach.
    >
    > Czyli muszą jej wypłacić pełna pensję i co najwyżej sądzić się ?
    > Ale z racji tego, że nie było to w jej zakresie obowiązków sprawa
    > przegrana ?

    Ryzyko błedu pracownika de facto ponosi pracodawca. Gdyby dowieść, że było
    to celowe działanie, albo choć zaniedbanie, to można by mówić o
    odszkodowaniu. Ale i to albo pracownik wyraża zgodę, albo trzeba sie z nim
    sądzić. Akrest obowiązków akurat w tym wypadku moim zdaniem jest rzeczą
    wtórną, bo przeważnie w nim jest "i inne polecenia przełożonego.".
    Natomiast poważną okolicznością łągodzącą będzie, gdy pracodawca polecił
    pracownikowi wykonanie czegoś, o czym pracownik nie miał bladego pojęcia, a
    pracodawca o tym wiedział. Czasem nie ma wyjścia, ale ryzyko jużw takiej
    sytuacji w całości spada na pracodawcę.
    >
    >> Ogólnie to pracownik może zrekomepnsować pracodawcy stratę (wina
    >> nieumyślna) lub nawet i potencjane zyski (wina umyślna), ale przepisy
    >> mówią o wykonywaniu (należytym lub nie) obowiązków.
    > Jakoś jaśniej można ?
    >
    Jresli pracownik nie poczuwa się do winy, to pracodawca musi przed sądem
    dochodzić roszczeń.
    >
    >> Wspominają też o ryzyku prowadzenia działalności - niezatrudnianie
    >> korekty i niepodpisywanie do druku to zdaje się decyzja pracodawcy, nie
    >> pracowników?
    > Korektą jest szef, który odwracając głowę w drugą stronę popędza i każe
    > drukować, a błąd zauważa przeważnie klient.
    >
    No to już problem szefa.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1