ck napisał(a):
> Czesc,
> prosilbym o sugestie dotyczace nastepujacego problemu:
> pracownik zajmuje si? rozliczeniami z klientami, omylkowo
> zwraca pieniadze klientowi, kwota nie jest duza (np: 300-
> 500 zl), ale dla pracownika to jedank kwota stanowiaca
> duza czesc wynagrodzenia, pieniadze nie nalezaly sie
> klientowi, w rozmowie tel. przyznaje ze dostal pieniadze,
> ale nie zamierza ich zwracac. Firma nie ma czasu dochodzic
> roszczen od klienta (latwiej i taniej mu je odzyskac z
> pensji pracownika, w koncu to jego wina).
> Czy pracownik moze dochodzic zwrotu pieniedzy od klienta
> np.: na drodze postepowania cywilnego, jesli tak, to czy
> moze zadac od pracodawcy historii korespondencji z klientem
> w tej sprawie jesli byla prowadzona, nagran rozmow
> telefonicznych, jesli taki system jest wdrozony, od jakiej
> kwoty mozemy rozwazac postepowanie sadowe?

Ja proponuje inne rozwiązanie:
Nie wyraź zgody na potrącenie tego ze swojego wynagrodzenia. Pracodawca
i tak będzie musiał pozwać cię do sądu, a wtedy nie udowodni szkody
przynajmniej w tej wysokości, gdyż nie wystąpił przeciwko bezpodstawnie
wzbogaconemu, przegra sprawę i nic nie będziesz musiał płacić. Problemem
jest tylko to, że znacznie pogorszysz sobie kontakty z pracodawcą i
możesz stracić pracę.

--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam