eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOd czego Policja? A SM od czego? › Re: Od czego Policja? A SM od czego?
  • Data: 2010-09-18 14:39:21
    Temat: Re: Od czego Policja? A SM od czego?
    Od: "Palik" <p...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Palik" <p...@T...pl> napisał w wiadomości
    news:i72hoa$k2c$1@news.dialog.net.pl...
    >
    > Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
    > wiadomości news:i727uo$390$1@inews.gazeta.pl...
    >> Użytkownik "Palik" <p...@T...pl> napisał w wiadomości
    >> news:i726fd$dvd$1@news.dialog.net.pl...
    >>> Kobieta z małym dzieckiem podjechała samochodem pod posesję. Zostawiła
    >>> samochód. Kiedy wróciła samochód był zasypany piachem. Sterta piachu
    >>> obok, jedna strona samochodu podsypana i brudna od piachu, brak
    >>> swobonego wsadzenia dziecka do samochodu od tej [prawej] strony bo
    >>> sterta piachu przy [i pod]samochodzie uniemozliwia wejście do niego.
    >>> Dzwoniła na Policję , kazali jej jechać na myjnię, dzwoniła na Straż
    >>> Miejską -podobny ton rozmów...
    >
    > -----------------------
    >
    >
    >>
    >> Napisz coś wiecej o okolicznościach tego zdarzenia? Co to za miejsce. Czy
    >> tam parkownaie jest dozwolone? ---------------
    >
    > Po jakimś czasie przyjechała Policja mimo iż nie wynikałoby to tak
    > jednoznacznie z rozmowy z nimi.
    > Poszkodowana już wcześniej odjechała.Świadkowi który dysponował zdjęciami
    > [auta,zbliżenia ,oddalenia piachu]kazali mu się tłumaczyć skąd zacieki na
    > zdjęciach i biedny się zapluł i wkur**ił tłumacząc,że on nie uszkodził
    > samochodu. Już prawie sytuacja stawała się klarowna, bo nadjechał samochód
    > z piachem i przymierzał się do zwalania go obok.Po wyjaśnieniu wydawało
    > się ,że to nie sprawca, a Policja dostała namiar na szefów i potencjalnego
    > sprawcę.
    > I na tym Policja skończyła.Poinformowali, że sporządzą notatkę , a
    > poszkodowana może się do nich zgłosić jeśli będą szkody.
    >
    > Po powrocie poszkodowanej okazało się, że samochód jest porysowany piachem
    > który przewalał się przez bok samochodu.
    > Poszkodowana pojechała na Policję .Tam kazali jej wrócić i czekać w domu.
    > Po jakimś czasie przyjechała Policja i po obejrzeniu rys na samochodzie
    > stwierdzili, że przysługuje jej dochodzenie swoich praw w drodze cywilnej.
    > Po udowodnieniu jak wielka jest szkoda itd
    > Czyli jednm słowem Policja nic nie ruszyła tematu.
    > Być może jutro się obudzę i mój samochód będzie zasypany piaskiem. Policja
    > mi nakaże jazdę na myjnię, potem oddanie samochodu do rzeczoznawcy, potem
    > udowodnienie na policji , że to nie ja zniszczyłem samochód itd itd
    >
    > Acha,...Nie ma w tym miejscu zakazu parkowania , miejsce jest dokładnie
    > przy wjeżdzie na posesję.
    > Czy dobrym pomysłem w tym przypadku będzie umieszczenie dwudziestu krzyży
    > na drodze? Czy wtedy każda interwencja Policji będzie celowa i skuteczna?
    > ;}
    >
    > Palik
    Rozmawiałem z poszkodowaną .Jest biedna [samotna matka z trójką małych
    dzieci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!],ale na tyle zdeterminowana aby oddać
    sprwę do sądu.Sprawę komplikuje fakt, że Policja odmówiła jej podania jaka
    to firma zasypała jej samochód
    -Wiemy,ale nie wydaje nam się to potrzebne abyśmy Pani podawali

    Palik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1