W dniu 23.01.2024 o 12:47, Monika Głowacka pisze:
>>>> ciąg dalszy za tydzień, ale chyba nie wyjął, tylko odpiął...
>>>> W latach 60tych roku stałem z kolegą, nic nie robiliśmy, po prostu
>>>> staliśmy przy kamienicy, gadaliśmy, milicjant odpiął kaburę, gdy
>>>> podszedł do nas bo się chciał zapytać, czy widzieliśmy faceta, w
>>>> czarnej bluzie z kapturem. Uzyskał odpowiedź, że nie, tylko tak
>>>> popatrzył, nie chciał dowodzików, nic więcej nie chciał, poszedł dalej.
>>> Jednak to taser.
>> To też broń akurat. Tyle, że nie palna.
> Czy ochroniarz mógł zagrozić użyciem tego tasera? Z tego co oglądałam,
> chciał, aby ten wszedł do budynku.

Odblokował. Sytuacja mogła się zmienić.
--
(~) Robert Tomasik