eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOchrona praw autorskich w internecieRe: Ochrona praw autorskich w internecie
  • Data: 2004-02-17 22:43:05
    Temat: Re: Ochrona praw autorskich w internecie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Olgierd" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:1pg8znzwb0hc7$.dlg@olgierd.gov.pl...


    > To najgłupsze zdanie z palców Twych jakie zeszło na tej grupie. Piszesz
    > tu dużo i naprawdę dużo można się od Ciebie dowiedzieć (nawet jeśli się
    > człowiek nie zgodzi, przynajmniej zacznie kombinować). Ale o etyce i
    > moralności to widzę - nie bardzo.

    Epidemia jakaś, czy co?

    Ja z nim tylko czasem wymianie zdanie na grupie. Co w tym nieetycznego
    może być? Co to ma wspólnego z etyką w ogóle? A już z moralnością, to nie
    wiem. Zawsze mi się to słowo jakoś wiązało tak z prowadzeniem się.

    W kwestii formalnej, to chciał bym zauważyć, że póki co, poza mniej lub
    bardziej otwartymi pomówieniami od różnych osób na tej grupie brak mi
    jakichkowliek racjonalnych przesłanek, by nabrać przekonania, że Arnold
    kogokolwiek skrzywdził. Co prawda jedna z osób - zastrzegając dane do
    mojej wiadomości - doniosła mi, że podobno jakieś postępowanie
    przygotowawcze się przeciwko temu człowiekowi toczy, no ale od wszczęcia
    postępowania do skazania, to droga daleka. A po za tym nie każdy, kto
    przekroczył prawo jest od razu godzien wiecznego potępienia.

    Zacząłem się zastanawiać, czy od jutra od każdego, z kim będę rozmawiał
    nie żądać świadectwa o niekaralności z KRK i świadectwa moralności
    wystawionego przez właściwego proboszcza. Może faktycznie w którymś
    momencie sobie zwichnę tak wspaniale zapowiadającą się karierę! :-)) W
    każdym razie Olgierd nie będzie miał już podstaw do zarzucania mi braku
    etyli i moralności. Tylko koledzy mogą na mnie patrzyć inaczej, a
    niektórzy przestać ze mną rozmawiać.

    Aha. Mam pytanie. czy ktoś może wyjaśnić publicznie z jakiego powodu
    znaczna część grupy sygnalizuje, że kontaktuje się w sprawie kolegi
    Arnolda z Policją? Czy to ma coś wspólnego z tą grupą, czy to tylko
    przypadek. Jak dobrze liczę, to Olgierd już chyba jesteś piątą osobą
    podnoszącą publicznie współpracę z Policją w tym zakresie. Mam oczekiwać w
    tej sprawie jakiejś pomocy prawnej jako osoba pisząca na tę grupę? Nie
    zaobserwowałem na grupie, by popełnił on tutaj jakieś przestępstwo, więc
    powyższy stan rzeczy zaczyna mnie nieco niepokoić. Czy może ktoś coś
    konstruktywnie w tym temacie wyjaśnić.

    Ta epidemia powoli zamienia tę grupę w grupę antybu... . Przerabialiśmy to
    bodaj w połowie zeszłego roku już raz. Jeszcze raz zaproponuję, bo już
    wówczas taka propozycja padła. Może tę część wątku przenieście sobie
    koledzy na jakąś inną grupę i tam do woli będziecie się tym problemem
    upajać. Nie obraźcie się, ale problem osoby Arnolda interesuje mnie tylko
    o tyle, o ile mogę komuś jakiś sposób w tej sprawie pomóc. Jeśli nie, to
    Arnold pozostaje jednym z wielu użytkowników tej grupy. Proponuję
    przejrzeć posty, a znajdziecie o wiele więcej osób bardzie powołanych do
    skazania na niebyt w moim czytniku zwany KF-em. Ja po prostu ich nie widzę
    i tyle.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1