Olgierd pisze:

>> Zeznanie jednego kontra zeznanie wielu - słaba sprawa.
>
> Ale przecież jeszcze nie wiemy jak zeznaje reszta.
> (No i zaraz się okaże, że faktycznie trzeba nagrywać ("protokołować")
> rozprawy...)

Może by się wtedy te [piiiiiiiiiip] w togach bardziej pilnowali.

Jakie brednie czasami gadają w ustnym uzasadnieniu... I potem starają
się to naprostować w pisemnym.