> Żeby odebrać legitymacje i indeks muszę wykupić na uczelni ubezpieczenie
> za 60 zł. Pytam się czy jest to obowiązkowe a babka informuje mnie, że tak
> zadecydował Rektor i że nie mogą wydawać legitymacji nieubezpieczonym
> uczniom. Nie miałem przy sobie kasy a karta nie mogłem zapłacić ;) więc
> powiedziałem że przyjdę jutro.

jak przyjdziesz jutro to zapytaj sie w dziekanacie co to za ubezpieczenie?
(NW, OC, czy H*J wie?)
poproś o polisę do poczytania (żebyś nie płacił w ciemno, tylko najpierw
spokojeni mógł się zapoznać w warunkami ubezpieczenia, oraz miał możliwość
sprawdzić wiarygodność ubezpieczyciela)

p.s. jako student do 26stego roku życia jesteś ubezpieczany przez rodziców
(zdrowotne zdaje się),
ja za czasów studenckich na pewnej renomowanej uczelni w kraju ubezpieczałem
się dodatkowo dobrowolnie od nieszczęśliwych wypadków (NW), ale jak złamałem
sobie palec na WFie i przyszło co do czego, to okazało się że firma od ponad
roku nie istnieje, a składkę płaciło się w dziekanacie co pół roku, i
niestety nikt nie potrafił wyjaśnić dlaczego i dla jakiej firmy, polisy i
odszkodowania to na oczy nie widziałem, zrobiło się spore zamieszania, wiec
moze lepiej wcale się nie ubezpieczać:O(