eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonakaz sciagniecia anteny z elewacjiRe: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
  • Data: 2013-04-26 12:46:56
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 26.04.2013 11:46, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

    >> Póki co to masz tylko spisane przez Wieśka z magla ustne przekazy, co
    >> jego przodek kiedyś rzekomo od rzekomego szefa słyszał.
    >
    > Twoja wola. Twój wybór. Moim obowiązkiem jest głosić ci Dobrą Nowinę.

    Tylko w najlepszym przypadku publicznie oznajmiasz, że masz urojenia, a
    w najgorszym popełniasz wykroczenie z art. 107 KW.

    No, w sumie może to być jeszcze próba oszustwa, po na podstawie swoich
    bajeczek wysuwasz roszczenia finansowe.

    > Twoim prawem odrzucić ją i wybrać piekło.

    A jak podniesiesz rękę na starszego, to ci ta ręka uschnie i odpadnie.

    >>> Czego oczekujesz, że przyjdzie do ciebie staruszek z białą brodą
    >> Nie mam uprzedzeń.
    >>> (jak go czasami malują) i powie ,,jestem Bóg''? Też nie uwierzysz,
    >>> jak nie będziesz chciał.
    >> Gadać to sobie każdy może.
    >
    > No więc właśnie. Jak się zaprzesz, to wszystko odrzucisz.

    Ale ja się nie zapieram. Ja się tylko domagam uwierzytelnienia.
    Przedstaw obiektywnie weryfikowalny dowód, albo spadaj ze swoimi bajeczkami.

    > Nie napisałem tego nigdzie. Pytałem jaki procent nadużywa marihuanę z
    > biorących marihuanę. Uznałeś, że to nie ważne, a ja wyjaśniłem, że
    > ważne, bo jak np. 99% nadużywa i nadużywanie wynika ze specyfiki środka,
    > to w ogóle nie ma co patrzeć że skutki uboczne powoduje nadużywanie.

    Przestań wyciągać pasujące do twojego światopoglądu liczby ze swojej
    dupy. Albo podawaj rzetelne dane, albo się łaskawie zamknij.

    >>>>> Poza tym, nie trzeba samotnie, nie ma zakazu mieć przyjaciół itp.
    >>>> O seks chodzi, głąbie!
    >>> No i? Seks jedyną wartością świata?
    >> Nie. Ale w związku (i w życiu) jest ważny i konieczny dla zdrowia
    >> psychicznego i fizycznego (dla większości ludzi).
    >
    > Fizycznego? Pompki można robić bez seksu. jakie to wymyślne ćwiczenia
    > fizyczne wykonujesz podczas seksu, których nie możesz bez, a mają
    > zbawienny wpływ na twoje zdrowie fizyczne?

    Pompki? Pogrążasz się.

    > Psychicznego? Kwestia psychiki. Jak ktoś jest napalonym erotomanem, to
    > pewnie tak.

    LOL

    Tyle wiesz o seksie, co i o narkotykach - czyli gówno (łagodniej nie da
    się tego określić).

    >>>>> Katolicy zabraniają tylko powtórnego małżeństwa, póki żyje tamten.
    >>>> I tylko zabraniają seksu poza małżeństwem.
    >>> Może jesteś erotomanem? Masa ludzi żyje w małżeństwie, a i tak seksu już
    >>> nie uprawiają.
    >> I to jest chore.
    >
    > Jakoś się masowo nie leczą. Ba! Nie za bardzo nawet są lecznice ku temu.

    Ależ są. To się nazywa "leczenie oziębłości".

    > Nie widzę tu choroby z definicji. Małżeństwo już okrzepło, popęd wygasł

    Jak ślepy koń na Wielkiej Pardubickiej przeszkód do startu.

    > i tyle. Dzieci też nie uprawiają seksu i nie uważasz tego chyba za
    > chorobę.

    Zależy, co rozumiesz przez dzieci.

    > Człowiek ma różne etapy życia i w etapie korzystnym dla rozrodu
    > ma silny popęd (stąd wiek nastolatków i dwudziestoparolatków zdominowany
    > jest przez myślenie seksualne), który potem zanika, bo im dalej w wiek
    > tym ryzyko rozmnażania jest większe. Potem rodzina ma już się nie

    Rozmnażanie... Argh... Typowe rozumowanie fundziaka.

    > rozmnażać, a dbać o swój skład i swoje dzieci, których sporo już
    > namnożyła (to, że nie żyjemy w zgodzie z naturą i nie namnażamy, to
    > wiem, ale to nie zmienia mechanizmu naturalnego).

    Jak pisałem wyżej - o seksie i popędzie to ty gówno wiesz.

    >>> Doszło nowe w miarę niedawno:
    >>>
    >>> 2. Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza
    >>> miejscami wymienionymi w ust. 1 pkt 1, w zakresie:
    >>> 1) koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób;
    >> Nie tak niedawno.
    >
    > 2 lata temu? Nie pamiętam. Przez zawirowania medyczne ze zdrowiem czas
    > ostatnio płynie mi zmiennie.

    Ten zapis (o tym, że poza drogami publicznymi też się stosuje) istniał
    od samego początku obowiązywania obecnej ustawy, czyli od 1997 roku.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1