eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoO wolność od karyRe: O wolność od kary
  • Data: 2002-04-16 00:57:19
    Temat: Re: O wolność od kary
    Od: "MR" <m...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    A kto to jest doktor Nelson Fragelli? Jakiś szaman z plemienia Bantu?
    Czyli zakonnica groziła komuś Sądem Ostatecznym, a oskarżono ją o to, że
    grozi komuś, iż go zabije?
    A kto ją oskarżył? Chyba nie doktor Fralson Negelli?
    Jak się skończyło to oskarżenie? Może zakonnica dostała podwójną karę
    śmierci?


    Użytkownik "Andrzej" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:a8mbpe$iq0$1@news.tpi.pl...
    > O wolność od kary
    >
    > Goszczący ostatnio w Polsce doktor Nelson Fragelli podczas wygłoszonego w
    > Krakowie wykładu z cyklu "Rodzina i naród w Unii Europejskiej" przytoczył
    > szokujący przypadek pewnej francuskiej zakonnicy, która na liście
    > protestacyjnym przeciw zabijaniu dzieci nienarodzonych dopisała uwagę o
    > Sądzie Ostatecznym, czekającym dopuszczających się takich zbrodni, i...
    > została za to oskarżona o grożenie śmiercią.
    > To bardzo pouczający przykład groźnych, a czasem też groteskowych,
    następstw
    > libertyńsko-ateistycznego fundamentalizmu, dającego mocno znać o sobie w
    > zlaicyzowanych społeczeństwach zachodnioeuropejskich.
    > U osób zdolnych do zdrowego krytycyzmu budzi to poważne obawy (a u
    > postępowych euroentuzjastów raczej nadzieję), że w unijnej Neo-Polsce
    > przypominanie ludziom, zwłaszcza w sytuacjach niezwiązanych z miejscami
    > kultu religijnego, katechizmowej nauki o rzeczach ostatecznych człowieka:
    > śmierci i Sądzie Bożym, a już w szczególności dogmatu o istnieniu piekła -
    > może być powodem wniesienia do sądu czy prokuratury oskarżenia o
    stosowanie
    > tzw. groźby bezprawnej, stanowiącej jedno z przestępstw przeciw wolności.
    > Według liberalno-lewackich fanatyków, "szantażowanie" piekłem i Sądem
    > Ostatecznym jest zamachem na wolność jednostki w zakresie wyboru
    > postępowania. Nawet jeśli polscy sędziowie nieprędko będą skłonni
    dopatrywać
    > się we wspomnianej działalności religijnej znamion przestępstwa, to kto
    wie,
    > jakie stanowisko zajmie Trybunał Europejski w Strasburgu, jeśli trafi doń
    > skarga np. ze Stowarzyszenia na Rzecz Państwa Neutralnego Światopoglądowo
    > "Neutrum".
    > Niech więc nikogo nie dziwi podana w TVN (Fakty, 13.02.2002) przez księdza
    > Kiedzika informacja, że z przygotowanego przezeń przekładu Pisma Świętego
    > zniknie wyraz "piekło". Zamiast tego "rażącego", "pozbawiającego pokoju"
    > określenia, pojawią się łagodniejsze jego odpowiedniki, jak Szeol, Dolina
    > Gehenny, Hades czy Tartar. (...) Gwoli pełnej prawdy trzeba tu dodać, iż w
    > sposób odpowiadający ideałowi wpisały się w niepublikowane w "Tygodniku
    > Powszechnym" teksty autorstwa księdza Hryniewicza, który nie wynajduje
    > eufemistycznych odpowiedników nazwy "piekło", licząc publicznie i bez
    > żenady, że pozostanie puste.
    > Stanisław Misiak, Kraków
    >
    > Nasz Dziennik, Wtorek, 2 kwietnia 2002 r.
    > www.naszdziennik.pl
    >
    >





    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1