Re: O adwokatach ciag dalszy - Grupy dyskusyjne w eGospodarka.pl

Date: Sat, 19 Mar 2005 09:17:56 +0100
From: Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name>
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-GB; rv:1.7.5) Gecko/20041206
Thunderbird/1.0 Mnenhy/0.7.1
X-Accept-Language: en-gb, pl, en, en-us
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: O adwokatach ciag dalszy
References: <d1akms$j36$1@inews.gazeta.pl> <d1g0mo$815$1@inews.gazeta.pl>
<GQL_d.9961$aS5.5839@trndny05>
In-Reply-To: <GQL_d.9961$aS5.5839@trndny05>
X-Native-Language: Polish
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
NNTP-Posting-Host: 127.0.0.1
Message-ID: <423be034$1@news.home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1111220276 127.0.0.1 (19 Mar 2005 09:17:56 +0100)
Organization: home.pl news server
Lines: 49
X-Authenticated-User: przepla.data
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.ipartners.pl!news.home.net.pl!n
ot-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:285374
[ ukryj nagłówki ]
Dnia 19/03/2005 03:08, wolfe wrote :
> Daria wrote:
>
>> Daria <m...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>>
>>
>>
>>>Bardzo prosze o ocene czy adwokat powiedzial mi niezbyt wygorowana cene tj
>>>4000 zl + koszty sadowe. Sprawa dotyczy zatwierdzenia na terenie Polski
>>>rozwodu orzeczonego w USA. Problem jest w tym ze moj ex maz nie chce
>>
>>niczego
>>
>>
>>>podpisac choc w USA to on przeprowadzil rozwod. Zamierzamy utrzymywac, ze
>>>jego adres i miejsce pobytu jest nieznane co sie wiaze podobno z ustaleniem
>>>dla niego kuratora. Chcialabym wiedziec czy w/w cena jest normalna czy
>>>specjalna dla obywatela USA? Adwokat jest z Lublina sprawa bedzie
>>
>>prowadzona
>>
>>
>>>w Warszawie bo tak musi byc. Podobno adwokat bedzie musial jechac do W-wy.
>>>warszawski prawnik zyczyl sobie za to samo 7000 zl.
>>>
>>>
>>>Pozdrawiam grupe Daria
>>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>Chcialam sie dowiedziec ale wyglada na to, ze nikt nie wie, szkoda. Moze
>>jeszcze ktos mi odpisze. :(
>>
>
>
>
> Twoj wyrok jest automatycznie wazny na terenie Polski na mocy Konwencji
> Haskiej. O ile nie ma tam kruczkow, to nabijaja Cie w butelke.
>

Stany Zjednoczone nie są stroną konwencji haskiej z 1970 r. o uznawaniu
rozwodów i separacji. Zatem stosuje się przepisy części trzeciej kpc.
--
Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
I'm smarter than the average bear! (Yogi Bear)