W dniu 29.06.2023 o 15:58, J.F pisze:

>> https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-06-26/inter
wencja-zostalem-zhanbiony-szanowany-policjant-skazan
y-za-lapowki/
>> W skrócie - policjant brał łapówki (twierdzi że nie, ale dwie instancje
>> stwierdziły że jednak brał).
>
> Wierzymy sądom? :-P

Ja już niespecjalnie ale i tak bardziej niż kulsonom.

>> No i w czym problem - przecież jak mu złe zarzuty postawili, to najpierw
>> BSP przeprosi i umorzy, a jakby nie to prokuratura, a jak nie to jest
>> jeszcze są, a jak nie to 2 instancja. Wszak wiadomo, że jak się kulsony
>> pomylą to grzecznie przeproszą a nie będą brnęły. Czego przykładem jest
>> ten niewinny "szanowany policjant drogówki" (swoją drogą jakiś oksymoron;))
>
> Tak jest ... ale moze jednak zemsta Froga?

No ale jak ktoś ma lewe numerki to przecież robert pisał, że policjanci
sprawdzą i umorzą. Niewinni nie mają co się bać żeby im kulsony jakieś
zarzuty z dupy stawiali.

> IMHO - spisywali. Moze musieli sie pochwalic wynikami kontroli.
> Ale łapowki drogówki sie urwaly wiele lat temu, za pierszego PiSu.

Też byłem tak przekonany. Dopóki nie trafiłem na dwóch co chcieli tak
wymusić, że właściwie wymusiłem żeby pisali tan mandat - zaczęli od
pytania czy restauracja z której wyjechałem na zakazie smacznie stołuje
bo by się z kolegą przeszli ale ich nie stać. Jak kierowca nie ma
gotówki to może od rodziny którą wiozłem pożyczyć i nawet stwierdzenie
że mam tylko kartę ich nie ostudziło. Szczękę z ziemi zbierałem i gdyby
mi ktoś opowiadał to bym nie uwierzył. Żałowałem że tego nie nagrałem.
Późny tusk albo wczesna kopacz.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!