eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNocne przyjmowanie gości w kawalerce › Re: Nocne przyjmowanie gości w kawalerce
  • Data: 2009-04-16 21:25:20
    Temat: Re: Nocne przyjmowanie gości w kawalerce
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tohm pisze:
    >> Jest właścicielem swojej części? Jest. Więc może w niej gościć kogo chce.
    >
    > Problem w tym, że nie ma w tym mieszkaniu wytyczonych "na sztywno"
    > cześci. Sąd próbuje to zrobić od prawie 2 lat, póki co bezskutecznie.
    > Co za tym idzie, gdzie by nie była, w dowolnie wybranej częsci
    > mieszkania "jest na swoim".

    Dokładnie. Ma w tym swoim tylko 50% udziału, ale może tym zarządzać w
    ramach normalnego wykorzystania.

    Zresztą podział kawalerki na sztywno wydzielone strefy wydaje mi się
    nierealny.

    >>> Innego zdania był przybyły na miejsce patrol
    >>> - imprezowa grupa na widok radiowozu uciszyła się, natomiast
    >> Czyli przestali popełniać wykroczenie.
    >>
    >
    > Czyli idąc tym tropem po odjeździe patrolu, gdy znów zrobiło się
    > głośno, powinienem zadzwonić drugi, trzeci i n-ty i zgłaszać kolejne
    > popełnianie wykroczeń licząc na to, że patrol będzie wolał przyczaić
    > się w krzakach i złapać ich "na gorącym uczynku" niż jeździć tam i z
    > powrotem. Albo dzwonić tak długo, aż mnie ukarają za bezpodstawne
    > wezwania...

    Cóż, patrol telepaty w składzie raczej nie ma, więc nie może uwierzyć na
    słowo.

    Zostają jeszcze "środki techniczne" (kamera, dyktafon).

    >> Jak sobie wyobrażasz dyktowanie właścicielowi mieszkania, z kim i kiedy ma się
    spotykać?
    >
    > Współwłaścicielowi, choć jak widzę prawnie nie ma to żadnego
    > znaczenia :(

    Dla spraw podpadających pod zwykły zarząd - owszem.

    > Z kim mnie nie obchodzi a jesli chodzi o "kiedy" to
    > liczyłem, że jest jakiś przepis prawny, który to reguluje - teraz już

    Niby dlaczego miałby być?

    > wiem, że zależy to tylko i wyłacznie od dobrego wychowania i poziomu
    > wykazywanej przez drugą stronę złośliwości.

    Cóż...

    >>> Co powinienem zrobić w takiej sytuacji ?
    >> Ukryta kamera w butonierce.
    >
    > A czy to jest dowód ? zawsze przecież można powiedzieć, że nagranie
    > było zrobione w słoneczne, weekendowe południe, a halogenki to się
    > świecą dla ozdoby i utworzenia miłego nastroju ;)

    Kwestia do rozstrzygnięcia przez biegłego.

    Poza tym nie jest ważne, czy noc, czy dzień - hałaśliwe wybryki w samo
    południe też pod KW podpadają.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1