acha i jeszcze jedno ...
> hmmm antykoscielna jola ?
>
antykościelna ??? ... hymmm,
raczej rozsądnie i praktycznie myśląca.
Daleka jestem od chęci oceniania czy
szufladkowania księży, kapłanów, dusz-pasterzy
czy zwyczajnych klechów. bo to zwykli ludzie jakich
wielu w róznych środowiskach.
Są wśród nich ci "cacy" ... i ci "be".
Są tacy, co dosłownie własnej krwi nie żalują,
są też tacy co chleją, dupczą i cyganią ...
kogokolwiek i gdziekolwiek spotkają.
Są księża, których wyłacznym sensem życia jest
niesienie pomocy bliźniemu ... są i tacy co nachlani
jeżdżą - powodują wypadki, a gdy przychodzi czas
na karę.... są tak przygnieceni winą i tym "pańskim krzyżem",
że ruszyć się ich nie da.

Konkludując zadam pytanie:
kto jest bardziej antykościelny ... ja?
czy ten ochlaptus biskup?

pozdrowionka
jolka