On Fri, 28 Sep 2007, MT wrote:
[...komuś...]
> Chyba niedoczytales opisu
> Licytowales konsole a gierki dostales jako gratisy w opisnie nie ma mowy
> o tym jakie to gry i czy sa oryginalne.
> Wiec na dobra sprawe to twoja wina ze nie czytasz ze zrozumieniem opisow.

To prawda. Co nie zmienia postaci rzeczy, że sprzedawca dopuścił się
przestępstw, że owe "gratisy" w roli reklamy miały na celu osiągnięcie
korzyści majątkowej, i że jednemu przestępstwu już nie da się zapobiec
(powieleniu bez uprawnień) ale skutki drugiego (rozpowszechniania
tak powielonej treści), skoro chce ZWRÓCIĆ nabytek, najwyraźniej chce
uchylić ;) - więc pytam, czy ew. propozycja zwrotu towaru z naprawieniem
wszystkich szkód pod groźbą zawiadomienia Policji, ale BEZ tego
powiadomienia, jest szantażem czy korzysta z wyłączenia "o ile miał
na celu zapobieżenie temu przestępstwu" czy jak to tam w KK idzie?
;)

pzdr, Gotfryd