eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNieobecności w szkoleRe: Nieobecności w szkole
  • Data: 2008-10-18 19:10:30
    Temat: Re: Nieobecności w szkole
    Od: Patryk Włos <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> Tak, to była normalna szkoła, bo normalni ludzie w normalnych
    >> sytuacjach z sądem styczności żadnej nie mają.
    >
    > Wiesz, masz cholernie wielkie pojecie o zyciu widze.
    > Ja w podstawowce tez bylem przesluchiwany przez prokuratora, a dlaczego?
    > Poniewaz moja matka dostala wylewu krwi do mozgu. Pogotowie ktore
    > przyjechalo stwierdzilo ze to nie wylew a jakies pobicie no i
    > automatycznie prokurator zajal sie cala sprawa. Ja, bedac w 7 klasie
    > podstawowki tez bylem przesluchiwany przez prokuratora i to sam na sam -
    > nie wiem czy to norma.
    >
    > Tak wiec sam widzisz ze kazdy moze miec stycznosc z wymiarem
    > sprawiedliwosci, chociaz pewnie dla Ciebie to nadal cos dziwnego.

    Tak, owszem, może mieć, ale:

    1. Jest to generalnie dość wyjątkowa sytuacja.

    2. Niekoniecznie muszą to rozumieć dzieci w <4. klasie podstawówki.
    Wręcz nie powinno im się tego raczej wyjaśniać, gdyż sąd to dla nich coś
    majestatycznego, co wzbudza respekt. Jak się takim małym dzieciom
    zacznie mówić, że sąd to nic takiego, to automatycznie odpada im jeden
    czynnik dyscyplinujący. Dlatego w normalnych podstawówkach takie rzeczy
    się wyjaśnia dopiero w okolicach 8. klasy.


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1