W dniu 06.08.2021 o 01:37, Animka pisze:

>>>> Tylko nadal trochę dziwnie wygląda ten fragment gdzie autobus wydaje
>>>> się
>>>> jechać za uciekającym.
>>> Moim zdaniem kierowca skoncentrował się na wdzierających się do autobusu
>>> i nie ogarnął stojących przed.
>> Mogło i tak być.
> Nikt sie nie wdzierał, a dziewczyna rozdzielała bijących się. Osierociła
> dwoje dzieci i narzeczonego.
>
Na filmie widać szarpanie drzwi, a ja mam wiarygodną informację od osoby
będącej na miejscu zdarzenia (ja mam pośrednio), że taki był powód
ruszenia. Nie ma absolutnie znaczenia co ta kobieta robiła na jezdni i
ile miała dzieci. Każde życie jest cenne i doszło do przykrej sytuacji.

Ja jedynie chciałem zrozumieć, jaki plan miał kierowca i czemu ruszył "w
ludzi". Wcześniej - tak, jak to media przedstawiały - to wychodziło na
to, ze kierowca chciał ludzi rozganiać autobusem. Ale ucieczka przed
pobiciem i wjechanie w panice w człowieka, to zupełnie co innego, jak
celowe wjeżdżanie w ludzi.

--
Robert Tomasik