In article <cfglk9$l0a$5@inews.gazeta.pl>, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
> wiadomości news:1nlefc.is5.ln@ziutka.router...
> Zgoda, przyznam Ci rację. A zatem pojedynczy użytkownik zgody ne potrzebuje,
> bo przecież korzysta z pojedynczych rekordów. Ale twórca aplikacja co do
> zasady korzysta z wielu.

Dlaczego właściwie sądzisz że korzysta z wielu? No i "z wielu" nie jest
koniecznie równoznaczne z pobieraniem z BD znaczącej informacji.

>> Takich dzieł są miliony. Sam fakt ponoszenia na coś nakładów nie oznacza
>> automatycznie, że inni maja zakazane aby z tego korzystać.
> Oczywiście, że masz rację. Z tym, że w wypadku bazy danych dostęp jest
> określony ustawą.

Ale bazy danych są wszędzie i jest to omalże tak powszechne zjawisko jak
same strony www. Co większe i bardziej popularne serwisy są praktycznie
bez wyjątku oparte o układy bazodanowe. Różnej maści fora dyskusyjne,
także w przeważającej większości współdziałaja z serwerem baz danych.
Zmierzam do tego, że wszystko to działa na podobnej zasadzie (w sensie
prawnym z BD udostępnioną publicznie) i tak jak można napisać przeglądarkę
która będzie wycinała banery na takich forach czy gazetach, tak można
napisać komunikator robiący to samo dla innej usługi (ktoś wcześniej
napisał że jest to port 80 więc reklamy idą i tak tą samą drogą co
standardowe www).

--
Marcin