Marcin Wasilewski wrote:


> Użytkownik "classics" <s...@m...com> napisał w wiadomości
> news:W3t1f.4110$026.1445@trndny09...
>
>>
>> Czy czegos tytaj nie zapomniales? Chyba ze panstwie prawa takimi
>> glupostkami nikt sie nie przejmuje?
>>
> Weryfikacji to pewnie nie ma żadnej.

wiec jednak sie kreci? Panstwo prawa pozbawia obywatela prawa do
uczciwego procesu sadowego?



> Np. to co dołączyli do pozwu
> jako ich prawo do roszczenia (niby odkupili dług od syndyka).
> No więc uważają, że to coś daje im prawo do roszczeń, a wg mnie to jest
> to zwyczajne pismo syndyka, adresowane do mnie, a które w jakiś
> tajemniczy sposób nigdy do mnie nie dotarło. Czy takie coś jak w linku
> poniżej, jest umową cesji, czy zwyczajnym pismem do mnie, bo wg mnie nie
> mogą sobie rościć jakichkolwiek praw z tytułu cesji, ale ja prawnikiem
> nie jestem, a sędzia to przyjął jako dowód....
>
> http://ostbahn.pl/eno/cesja.jpg
>
>



To juz jest nastepna kwestia prawna. Zalozmy ze strona ma roszczeni i
pozew doreczony. Czy strona miala prawo "kupic" dlug, skoro umowa
dotyczyla stron trzecich?