eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMobbing w polskich sądach?Re: Mobbing w polskich sądach? [OT]
  • Data: 2005-12-27 03:06:19
    Temat: Re: Mobbing w polskich sądach? [OT]
    Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:dop5ck$ekq$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:dooson$1nt$1@news.onet.pl...
    > >
    > > Póki się nie włączy prądu i na elektrycznym można sobie wygodnie
    > > posiedzieć -jak to na krześle- to raz. ;)
    >
    > Jasne, ZOMOwiec poza pracą to był dobry mąż i ojciec.

    Przecież sam jesteś takim samym człowiekiem jak on...inaczej byś go tu nie
    przywoływał...bo i po co?

    > > A dwa- jeśli ogólnie za poszukiwanie "sprawiedliwości" uzna się
    > > wypracowywanie dobra jednostki w zgodzie z dobrem ogółu
    >
    > To ma być definicja sprawiedliwości? Jakaś marksistowska chyba.

    I to ma być kontrargument? Twoje "uczulenia"? Ja bezposredniego związku z
    Marksem-jako praprzyczyną takiejż definicji nie widzę. Dyskutuj z argumentem
    a nie ze swoimi uprzedzonymi skojarzeniami...
    Więc gdzie widzisz błąd owej definicji -poza jakimś "niesmacznym" ci
    skojarzeniem?

    > > gdzie widzisz rozdźwięk pomiędzy sprawiedliwością "indywidualną" i
    > > "społeczną"?
    >
    > Przykład: zamówiłeś u mnie usługę, ja wykonałem pracę i oczekuję zapłaty.
    > Sprawiedliwość (taka bez przymiotników) mówi, że zapłata mi się należy.
    > A sprawiedliwość społeczna na to: skoro ty jesteś biedny, nie masz pracy,
    > masz siódemkę dzieci i chorą żonę to możesz mi nie zapłacić i to jest OK.

    Nadal nie widzę związku twojego przykładu z ową sprawiedliwością -chyba że
    za sprawiedliwość -tak indywidualną jak i grupową rozumiesz wyłącznie
    zaspokajanie ordynarnego "egoizmu" -to sam jesteś sobie winien że masz
    "skrzywioną optykę".
    W temacie sprawiedliwości mówimy o odejściu od moralności kalego i patrzeniu
    końca swego nosa na rzecz zysków wynikłych z mechanizmów solidarystycznych.
    Podyskutuj z tezą że "siła tkwi we wspólnym działaniu".
    Wykaż że jednostka osiągnie więcej sama niż we współpracy z innymi...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1