Robert Tomasik pisze:

> Zamiana dwóch mieszkań z dwoma różnymi kredytami też jest możliwa, ale w
> praktyce będzie okropnie skomplikowana i droga. Bo przecież nie chciał
> byś mieć mieszkania, na którym jest zabezpieczony cudzy kredyt? Druga
> strona tez pewnie nie. Więc trzeba by było t owszystko w bankach
> poodkręcać. nie twierdzę, ze to nie do zrobienia, tym nie mniej
> podejrzewam, ze wyjdzie okropnie drogo.

Troszkę histeryzujesz ;)

Na pewno nie drożej (dla sprzedającego) niż wcześniejsza spłata kredytu
(prowizja + usunięcie wpisu w KW).

Przy zamianie - nie drożej niż wcześniejsza spłata plus wzięcie
kolejnego (prowizje + dopisanie do KW + usunięcie z KW starego wpisu).

Swoją szosą - warto sprawdzić, jakich wpisów do KW domaga się dany bank.
Np. PKO używa hipoteki zwykłej (na kredyt) i kaucyjnej (na odsetki), co
daje dwa wpisy i podwójne koszta, a z kolei Millenium wrzuca wszystko na
kaucyjną i od razu parę stówek oszczędności jest (to tyle z własnej
praktyki - nie wiem, jak robią inne banki, ani też dlaczego jedne robą
tak, a inne inaczej; nie mam też pojęcia, jaka jest różnica między
zwykłą a kaucyjną).