eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMąż alkoholik › Re: Mąż alkoholik
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
    .pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Ewcia" <m...@m...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Mąż alkoholik
    Date: Sun, 29 Jun 2003 02:46:51 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 23
    Message-ID: <bdlcut$nkt$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <bdkr8p$ijs$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <1...@l...opus.chelm.pl>
    Reply-To: "Ewcia" <m...@m...pl>
    NNTP-Posting-Host: px207.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1056847645 24221 80.50.55.207 (29 Jun 2003 00:47:25 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 29 Jun 2003 00:47:25 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:152584
    [ ukryj nagłówki ]

    > Znam bardzo podobny przypadek. Wezwij parę razy policje i nie bój się tego
    > co inni powiedzą, przyda się to w sprawi rozwodowej , to że nie chce to
    nic
    > nie znaczy.

    Przepraszam, że sie wtrącę, ale każdy przypadek trzeba przeanalizować
    indywidualnie. Ja się już powstrzymuję od tak autorytatywnych wypowiedzi.
    Parę lat temu przy prezydencie miasta powstało takie centrum pomocy ofiarom
    przemocy w rodzinie, m.in. to centrum miało za zadanie udzielać pomocy
    prawnej oraz psychologicznej żonom alkoholików, organizowanie domów dla
    matki z dzieckiem, pomocy materialnej itp.
    Bardzo dobre efekty dawało to, jak żona występowała z wnioskiem o rozwód,
    bardzo duży odsetek mężów, zaczynał "myśleć inaczej" - zgadzali się na
    leczenie, kończyło się choćby na pewien czas - bicie żony i dzieci itp. Aż
    do pewnego przypadku (jakieś 4 - 5 lat temu), kiedy po otrzymaniu pozwu -
    mąż-pijak wpadł w szał i udusił żonę. Dzięki Bogu, nie miałam nic wspólnego
    z tą sprawą, bo nie wiem, czy potrafiłabym żyć z takim poczuciem winy.
    Teraz wydaje mi się, że można komuś pokazać możliwe rozwiązania, ale lepiej
    nie sugerować, które jest najlepsze.
    pozdrawiam
    ewcia


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1