Użytkownik "miedza" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:cgkr44$2i3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Tacy ludzie mnie śmieszą... Buduję takie stacje od 1996 roku, począwszy od
> wież skończywszy na antenach rozsiewczych i radioliniowych i ludzie non
stop
> swoje - zdrowie? Nie! Tu chodzi o zazdrość, zawiść i kasę, nic więcej. Po
> tylu latach w branży mam nadal 2 ręce, 2 nogi, dość wysokie IQ, mam
rocznego
> zdrowego syna. Do tego mam ubaw z takich ludzi jak ty, którzy pieklą się,
że
> ktoś będzie miał trochę więcej kasy niż on sam... Nie szkoda ci facet
> nerwów?
>

Szczególnie jak się weźmie pod uwagę statystykę zachorowań na nowotwory
wzdłuż lini przesyłowych energetycznych i podobnym tego madium. Maszt
również emituje pole elektromagnetyczne i prawdziwość tego czy szkodzi czy
też nie, przyniesą dopiero badania statystyczne.
Częstotliwości są wysokie, zauważ iż ludzie pracujący przy obsłudzie
(dyżurach) na stacjach nadawczych są przeważnie łysi. Nie wspomnę o stacji
radiolokacyjnej we Władysławowie. Wszyscy starsi rangą oficerowie są łysi i
z powikłaniami.

Za wcześnie jest aby osądzać szkodliwość masztów, czy też nie. Mimo tych 40
watów emisji.

Jacobs