eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMajteczenie po wypadkuRe: Majteczenie po wypadku
  • Data: 2024-10-03 18:51:13
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 3 Oct 2024 18:28:53 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 03.10.2024 o 11:07, J.F pisze:
    >>> No ale ciężko uznać, że obecność drugiego samochodu jest szczegółem. A
    >>
    >> "Co mogłem powiedzieć, to powiedziałem, reszta jest objęta tajemnicą
    >> śledztwa" :-)
    >
    > No właśnie to mniej więcej nastąpiło:P Jak gowno wpadło w wentylator to
    > nikt nie chciał być z tym kojarzony.

    Ale to samo można mówić przed.

    Pamiętasz po ilu miesiącach wypłynęła sprawa Stachowiaka?
    Tzn po raz drugi wypłynęłą, jak wyszło, co kulsony robiły...

    >>> przypisanie winy kiance próbowali objąć "tajemnicą śledztwa", tylko
    >>> pieprzone pismaki...
    >>
    >> W sumie, to już są głosy, ze pieprzony Ziobro.
    >
    > Ale to prokurator, który ma powód żeby szukać winnych. Trochę bezczelny
    > jest - prokuratura sama stoi za tym że majtczak biega sobie po wolności
    > i winą obarcza ziobrę który głośno mówi to co i tak już wiadomo.

    Prokurator by go na przesłuchanie wezwał i znienacka zatrzymał,
    albo policję o 6 rano wysłał.

    Czy mówisz, ze błędem było niezatrzymanie od razu ?

    >> Bulwersuje smierc w płomieniach, bulwersuje predkość 300+ (a w
    >> Niemczech wolno ... choc ponoc w razie wypadku okazuje się, ze jednak
    >> nie było wolno),
    > Chuja wolno - tym mitycznych autostrad bez ograniczeń jest garstka.

    Jest cała masa.

    >> ale poza tym - wypadek jakich wiele.
    > No właśnie nie. Jakby był jakich wiele to by pozamiatali. I to jest
    > przerażające że nawet w tak medialnej sprawie prawie im się udało...

    I znów ta teoria spiskowa.
    Wypadków śmiertelnych jest w Polsce blisko 3 tys rocznie, i się to na
    spokojnie odbywa, bez aresztowania.

    >> Zauważ, ze pasażerom w BWM nie było większych obrażen, wiec i kijanka
    >> powinna być w miarę łagodna po kolizji.
    >
    > Porównaj masy,

    Podejrzewam, że podobne. Choć może nie doceniam potwora w bmw - tzn
    mam na mysli silnik i resztę napędu.

    > kianka dostała w dupę, gdyby nie pożar to może i też by
    > wyszli...

    No ale dlaczego nie mogli wyjść z płonącego auta ?

    >>>>> a i kierowca i jeden pax okazali się nie tacy znów zwyczajni...
    >>>> Jak tacy niezwyczajni, to raczej przełożony przyjechał, aby zatuszować
    >>>> sprawę...
    >>> Tylko stwierdził że nie da rady. Więc było "majtczak, spierdalać!".
    >>
    >> Ale jednak nakazał "ukrywanie udziału bmw" ?
    >
    > Nie sądzę - sądzę że to "ukrywanie BMW" jest efektem pierwszego
    > telefonogramu że kiajnka z niustalonych przyczyn zjechała w barierki -

    Bez żadnej złej woli?

    > to wrzucił oficer na strone, zdjęcie przedstawiało BMW z tego smego
    > wypadku, pewnie nawet nie oglądał specjalnie - wrak to wrak.

    Rzecznik była kobietą ? :-)

    > A
    > następnego dnia gówno wpadlo w wentylator i nikt nie chciał mieć z tym
    > nic wspólnego, więc nikt nie chciał zadnych informacji udzielać ani
    > prostować. I tak zostało z tym brakiem BMW.

    A jednak ktos bmw na miejscu zatrzymał, wysłał do ekspertyzy ...
    może po prostu zwyczajna robota, a Ty się spisku doszukujesz.

    >>> Ale poszli w nieprawdziwą - ciężko to uzasadnić. Coś musiało ich
    >>> przekonać - co?

    >> To tylko pierwsza wersja, zawsze można zmienić :-)
    >
    > Więc teraz należy wszystkim zamieszanym wystawić kwity z zarzutem
    > majtactwa. To tylko pierwsza wersja - majtczak wróci to na pewno się
    > wyjaśni i się zmieni:P

    No to widzisz - biegły odczytał prędkość, Ziobro się wzbudził ..
    fakt, ze wzbudził sie dlatego, że juz publicznie zarzucano ukrywanie,
    inaczej nie miałby powodu.

    >>> Widać kto zapierdalał nakurwiając długimi i że to on przypierdolił.
    >>
    >> Widać, że jechały dwa pojazdy, raczej trudno ocenić prędkość,
    >> nie widać, jakimi pasami, ponoć widać kierunkowskaz,
    >> niemożliwe ocenić manewry.
    >
    > Do tego masz ślady, widać że jeden jechał znaaacznieeee szybciej niż
    > drugi i układa się to w jedną calość (a nawet bez tego filmu się
    > układa). I jak komuś wyszło z tego że sprawcą jest kia, to ja nie wiem
    > co powiedzieć...
    >
    >>> Raczej mało żeby komuś przypisać winę... Jak nie wiedzieli to się pisze
    >>> "sprawca nieustalony".
    >>
    >> Sprawcę ustali prokurator po śledztwie.
    >
    > No widzisz. A oni napisali że typują kiankę... Na jakiej podstawie?

    "typują" to nie "ustalił"

    >>>>> No właśnie - pierdolone pismaki...
    >>>> Ale strategia sie prawie sprawdza.
    >>>> Nic nie mówić.
    >>> No wlaśnie, tylko pierdolone pismaki....
    >>
    >> Nadal nic. "Prowadzimy śledztwo, przeprowadzamy czynności".
    >
    > Jeszcze zobaczymy... Tak czy inczej średnio sie sprawdziła bo
    > powszechnie się już uważa że jednak majtaczyli.

    "internet" za szybko zareagował i zaczęło się powszeche uważanie.
    To tak, jak z twoim motorem :-)

    >>> NIe - sądzę że publikował oficer prasowy, który po prostu robił swoją
    >>> monotonną robotę. Ekscytująca się zrobiła dopiero następnego dnia.
    >>
    >> No własnie - wszyscy robili normalną robotę, a Ty szukasz spisku :-)
    >
    > Bo na podstawie tych danych po prostu nie ma możliwości żeby uczciwie
    > wpisać jako typowanego sprawcę kierowcę kii.

    bmw w poblizu nie było :-)
    A dane trzeba przeanalizować w spokoju.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1