eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoLegalizacja gaśnicy › Re: Legalizacja gaśnicy
  • Data: 2009-05-23 16:34:53
    Temat: Re: Legalizacja gaśnicy
    Od: "Ajgor" <n...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Krzysztof Jodłowski" <b...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:gv96dv$mi3$1@news.onet.pl...
    >> Well. W jaki zatem sposób sprawdzasz sprawność gaśnicy?
    >
    > Najłatwiej i najszybciej: uruchamiając ją - ale stanie się wtedy gaśnicą
    > zużytą i ten kto sprawdzi będzie musiał zapłacić za jej napełnienie.
    > Trudniej, wolniej i drożej: oddając ją specjaliście/rzeczoznawcy do
    > sprawdzenia w zakładzie napełniania/laboratorium - znów za ekspertyzę
    > zapłaci sprawdzający.
    >
    > Tak czy inaczej właściciel gaśnicy jest z założenia niewinny dopóki ktoś
    > nie udowodni mu winy - czyli nie udowodni, że gaśnica jest niesprawna.
    > Według wiedzy posiadacza jest ona sprawna.

    U mnie w zakladzie jest masa gasnic i wszystkie przechodza badania
    legalizacyjne raz na kwartal. A od czasu do czasu sa kontrolowane
    przez odpowiednie urzedy. Zasada jest prosta. Nie ma daty legalizacji =
    niesprawna gasnica. I kontrolera nie obchodzi,
    czy jest pelna, czy dziala itp. Nie ma daty = nie ma gasnicy. Jestes
    winny.

    > Wracając do gaśnicy. Oczywiście jeśli stan techniczny gaśnicy na pierwszy
    > rzut oka wskazuje na możliwość niesprawności (przerdzewiała, używana,
    > uszkodzony zawór itp.) to właściciel ma obowiązek jej przeglądu.
    > Gaśnica składa się ze szczelnej obudowy z proszkiem, zaworu z iglicą i
    > naboju ciśnieniowego z gazem. Jeśli obudowa i zawór są nienaruszone, to
    > praktycznie nic złego z gaśnicą nie powinno sie stać. Nabój z gazem to
    > trochę jak nabój do syfonu, więc jak jest szczelny, to szczelny pozostanie
    > przez długie lata.

    Ja o tym wiem. W ramach swojej pracy musze takie rzeczy wiedziec. Ale jednak
    chcial bym wiedziec, czy jak policja przeprowadzi rutynowa kontrole,
    i nie znajdzie pieczatki legalizacji, to czy moze sie do mnie przyczepic.
    Niestety zyjemy w kraju w ktorym jestesmy niewolnikami pieczatek.
    Urzadzenie moze byc w 100% sprawne, ale jak nie ma pieczatki, to nie wolno
    uzywac i koniec.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1