Dnia Mon, 9 Aug 2004 13:33:01 +0200, Juha napisał(a):

> W lipcu zeszlego roku jechalem sobie autobusem i zlapaly mnie kanary.
> Mniejsza z tym czy slucznie czy nie slusznie, bo odwolywanie sie w ich
> firmie oczywiscie nie dalo rezultatow.
> Tak czy inaczej widocznie sprzedali to Krukowi, bo pod koniec lipca tego
> roku dostalem od nich list tej tresci:

A sprawa powolutku się nie przedawnia???

> "Koszty uzyskania tytulu egzekucyjnego, klauzuli wykonywalnosci i
> ewentualnej egzekucji wyniosa ok. 303,75zl i w calosci obciazaja sluznika.
> Jezeli wiec dlug nie zostanie zaplacony laczna kwota do zaplaty wyniesie
> 431,09zl.
Koszty to oni bardzo liczą "na okretkę", bo na mój gust to koszty mniej
więcej wynoszą:
w sądzie:
- wpis sądowy - 15 zł,
- opłata za pełnomocnictwo - 15 zł,
- zaliczka na korespondencję - 20 zł,
- wynagrodzenie pełnomocnika (z rozporządzenia) - 60 zł
komornik - 15 %

Odsetki to już chyba wcześniej skapitalizowali...

> Z naszego dosw. wynika iz sad rozstrzygnie sprawe w okresie do 3 tyg, jezeli
> wiec nie zostanie dokonana wplata w terminie do 29-07-2004 to nie bedzie
> mozna sprawy skutecznie wycofac z sadu i glug zostanie automatycznie
> powiekszony o dodatkowe koszty."

Z nakazami to różnie bywa, ale 3 tygodnie to bardzo optymistyczny wariant,
a poza tym zawsze przysługują zarzuty/sprzeciw ;) co znacznie wydłuża czas.

> W tle malo gustowny profil kruka i pare grozb typu "JESTESMY WSZEDZIE!"
>
> Zalaczniki: druk pozwu sadowego i formualrz wplaty na ich konto.
>
> Koperte otworzylem 7 sierpnia tak ze juz po terminie wplaty.
> Co robic w tej sytuacji?
> List przyszedl zwykla poczta, nie byl polecony, tak ze troche dziwne ze w
> okresie urlopowym daja takie krotkie terminy.

No właśnie - skąd oni wiedzą, że to w ogóle doszło??

> Czy wogole sie tym przejmowac i probowac zalatwic przedluzenie terminu?
> Czy faktycznie uzyskaja wyrok sadowy na te 430zl?
Sugeruję, żeby nic nie pisać, a już na pewno nie propozycji ugody. Takie
firmy idą na masówkę strasząc ludzi i licząc na dobrowolną wpłatę, bo
doskonale zdają sobie sprawę, że ich własny koszt ew. sprawy sądowej etc.
nie pozwoliłby zarobić na chleb z masłem...

Szexpir